Na początku meczu Jokerkom wyraźnie towarzyszyła lekka trema, którą jednak udało się przełamać i wyjść na prowadzenie 8:5. Bydgoszczanki, które przyjechały na derby w najsilniejszym składzie szybko jednak odrobiły straty i osiągnęły przewagę 9:8. Do samego końca pierwszego seta trwała wyrównana walka niemal punkt za punkt, a żaden z zespołów nie wyszedł na wyższą niż dwupunktowa przewagę.
Losy seta rozstrzygnęły się więc w samej końcówce. Przy stanie 20:22, dwa punkty zdobyły bydgoszczanki i to okazało się w tej partii decydujące. Po skutecznym ataku Joanny Sikorskiej, Joker zdobył jeszcze kontaktowy punkt, ale po zepsutej zagrywce Rachkovskiej (która weszła tylko zadaniowo, aby zaserwować) ponownie Pałac prowadził dwoma punktami i tej przewagi już nie oddał, wygrywając 25:22.
Jokerki się rozkręcają
Drugi set był wyrównany tylko do połowy. Od stanu 10:9 Joker zaczął budować sobie coraz solidniejszą przewagę, by po kilku minutach wygrywać już 21:15. Świecianki poprawiły grę blokiem, a w ataku bardzo skuteczny była najlepsza na parkiecie Joanna Sikorska. Bydgoszczanki w końcówce seta całkowicie się pogubił i od stanu 21:17 dla Jokera nie zdołały już zdobyć żadnego punktu, przegrywając wyraźnie 17:25.
W trzeciej odsłonie długo zanosiło się na wygraną Pałacu. Sporo punktów dla bydgoszczanek zdobywała Tatjana Bokan, której zagrywka wyraźnie sprawiała problemy świeciankom.
Joker jednak tego dnia również miał znakomicie serwującą zawodniczkę. Brazylijka Maria Lusia Oliveira można powiedzieć, że niemal w pojedynkę odwróciła losy seta. Joker zabrał się za poważne odrabianie strat, przy prowadzeniu Pałacu 18:12. Gdy przewaga bydgoszczanek stopniała do stanu 19:15 na polu zagrywki pojawiła się właśnie „Malu”, której serwisy wyraźnie odrzuciły od siatki zawodniczki Pałacu.
Oklaski dla Brazylijki
Joker szybko doprowadził do remisu 20:20 i wrócił w tym secie do gry, a publiczność wyraźnie zapałała sympatią od samego początku do brazylijskiej atakującej, co chwilę nagradzając ją żywiołowymi oklaskami. Końcówkę seta przyszło Jokerowi rozgrywać na przewagi. Pierwsza piłka setowa przy wyniku 24:23 zakończyła się zepsutą zagrywką Agaty Michalewicz. Drugiego setbola Joker wykończył już w wielkim stylu, po tym gdy blok świeckiego zespołu zatrzymał świetnie dysponowaną tego dnia Bokan.
Początek czwartego seta zwiastował, że Joker uniknie w tym spotkaniu tie-breaka. Przy prowadzeniu 11:7 przytrafił się jednak drużynie ze Świecia słabszy fragment gry, co wykorzystały bydgoszczanki, by po chwili prowadzić już 14:13.
„Jokerki” odgryzły się przeciwniczkom, by wyjść już na czteropunktowe prowadzenie 20:16. Trener Pałacu poprosił jednak o przerwę i szybko zniwelował straty do zaledwie jednego punktu (19:20), gdy Paulina Majkowska dwukrotnie ustrzeliła zagrywką Natalię Skrzypkowską, co znacznie utrudniło wyprowadzenie akcji Jokerowi.
Druga wygrana z Pałacem
Podrażniona Skrzypkowska odpłaciła się bydgoszczankom w ataku i kończąc ważne piłki wyprowadziła swój zespół na czteropunktową przewagę 24:20.Tylu piłek meczowych Joker nie mógł już zaprzepaścić. Pałac wybronił się przy pierwszej akcji, ale w kolejnej górą były już świecianki, które zwyciężyły tego seta 25:21 i całe spotkanie 3:1.
Tym samym Joker Świecie po raz drugi pokonał w okresie przygotowawczym Pałac Bydgoszcz 3:1, bo pod koniec sierpnia takim samym wynikiem zakończyły się derby kujawsko-pomorskiego, rozgrywane w ramach turnieju towarzyskiego w Pile. To był ostatni sprawdzian dla Jokera przed rozgrywkami Tauron Ligi.
Joker w pierwszej kolejce rozgrywek wybiera się do Łodzi, gdzie w niedzielę 26. września zmierzy się z Grotem Budowlanymi (Transmisja na żywo w Polsacie od godziny 14.45). Pierwszy mecz we własnej hali Jokerki rozegrają 1. października, a ich rywalem będzie beniaminek Uni Opole.
Joker Świecie – Pałac Bydgoszcz 3:1 (22:25, 25:17, 26:24, 25:21)
sport@extraswiecie.pl
Komentarze (0)