Piątkowe popołudnie Tomasz Karpiński spędzi w schronisku dla zwierząt w Sulnówku.
- Zawiozę psa, który niedawno przeszedł kastrację - wyjaśnia. - Czeka mnie też karmienie i sprzątanie klatki w garażu, gdzie są dwa chore koty.
Wieczór naszemu bohaterowi również upłynie pracowicie.
- Będę pisał wystąpienie na konferencję „Przestrzenie posthumanizmu i ekologii”, która odbędzie się w kwietniu w Gnieźnie - zdradza Tomasz Karpiński. Tematem wystąpienia będzie miejsce bezdomnych zwierząt, schronisk i wolontariuszy w kulturze.
Sobota z teatrem
W sobotę skoro świt Tomasz Karpiński wybierze się na wykłady.
- Studiuję w Bydgoszczy pedagogikę - mówi.
Wieczorem odda się doznaniom kulturalnym.
- Wybieram się do teatru na monodram Ewy Błaszczyk „Oriana Fallaci" - opowiada.
Po powrocie do domu znajdzie jeszcze trochę czasu na książkę.
Co u zwierzaków?
Niedzielny poranek u Tomasza Karpińskiego będzie wyglądał podobnie jak ten sobotni.
- Po powrocie z uczelni podejdę jeszcze do garażu Straży Miejskiej w Świeciu. Sprzątnę i nakarmię zwierzęta, które w nim zdrowieją - opowiada.
Pan Tomasz zakończy weekend z ulubioną książką w dłoni.
redakcja@extraswiecie.pl
Panie Tomaszu! Proszę na
Panie Tomaszu!
Proszę na siebie uważać, bo pogoda nie rozpieszcza. Pozdrawiam z Warszawy zasypanej śniegiem. Płynie w nas gorąca krew!