Pierwszy dzień festiwalu rozpoczął się paradnym przemarszem orkiestr ulicami Świecia. To stały i lubiany też element corocznego scenariusza. I na tym w zasadzie kończyło się to, co znane i przewidywalne.
Jak tłumaczyła w czasie otwarcia Monika Tom, dyrektor Centrum Kultury w Świeciu, festiwal stara się łączyć tradycję z nowoczesnością. Piątkowy wieczór należał do tej drugiej.
Wielu z pewnością zastanawiało się w jaki sposób zaproszony Gromee, twórca muzyki elektronicznej, połączy swoje bity z brzemieniem Stowarzyszenia Orkiestra Dęta Świecie. Okazuje się, że jest to możliwe, a efekt potrafi przejść najśmielsze oczekiwania, czego wyrazem był autentyczny aplauz licznie zgromadzonej widowni.
Całości dopełniały laserowy pokaz i wyjątkowy układ choreograficzny. Na scenie pojawiły się świeckie mażoretki i podopieczni Natalii Głowali. Hio-hop, orkiestra dęta i utwór "Highway to hell" AC/DC brzmią jak przedziwna mieszanka, ale w tym układzie wszystko do siebie świetnie pasowało.
Od wczoraj klucze do bram miasta dzierży orkiestra ze Swarzędza. To jej władzę na dwa dni przekazał burmistrz Krzysztof Kułakowski.
Co przyniesie nam sobota?
14.00 konkurs na najlepszą prezentację (stadion Wdy)
19.30 parada ulicami miasta (Wyszyńskiego, Żwirki i Wigury, Gałczyńskiego, Słowackiego)
20.30 Nocne Show - koncerty orkiestr, teatr ognia (amfiteatr)
Sponsorem strategicznym 40. edycji Festiwalu Orkiestr Dętych jest firma Bart. Wydarzenie organizują Centrum Kultury w Świeciu oraz Gmina Świecie. Partnerami są City Parking Group, Stowarzyszenie Orkiestra Dęta Świecie oraz Zakład Usług Komunalnych.

































































