W eliminacjach, odbywających się w restauracji Burger House, wzięło udział sześciu zawodników. Poziom był niezwykle wyrównany. Wystarczy powiedzieć, że między najlepszym i najgorszym czasem różnica wynosiła zaledwie 28 sek. Zawodnicy stosowali różne techniki. Jedni brali duże kęsy, a inni wręcz przeciwnie, zyskując czas na szybkim przeżuwaniu. Niezależnie od sposobu, każdemu udało się zjeść burgera w czasie krótszym niż trzy minuty.
W wielkim finale, który odbędzie się 29 stycznia, ponownie zmierzą się: Tomasz Młyński (02:09,79 min.), Karol Sroka (02:17,17 min.) i Michał Ciechanowski (02:19,62 min).
Pozostała trójka uzyskała wyniki tylko minimalnie gorsze: Kacper Belt (02:24,54 min.), Łukasz Wierzchucki (02:26,86 min.) i Marcin Wasilewski (02:37,88 min.)
Stawką w tej rywalizacji jest 500 zł. Zdobędzie je ten, kto zdoła zjeść ważącego 3,5 kg burgera, co wielu wydaje się absolutnie niemożliwe. Patronat nad konkursem sprawuje portal Extra Świecie.
a.bartniak@extraswiecie.pl





