Autobus nr 3 miał wypadek. Sytuacja jest opanowana, proszę się nie martwić. Rodzice uczniów z autobusu powiadomieni - poinformowała na swoim profilu na Facebooku Szkoła Podstawowa w Niewieścinie (gmina Pruszcz) we wtorek o godz. 8.26.
Do zdarzenia opisanego w poście na szkolnym profilu doszło nieco ponad pół godziny wcześniej, kilka kilometrów od Niewieścina.
We wtorek około godz. 7.50 w Zbrachlinie (na drodze Pruszcz-Zbrachlin) autobus szkolny należący do PKS, nagle zjechał z szosy po nasypie drogowym i zatrzymał się na polu.
Jak podają strażacy, oprócz kierowcy, w autobusie znajdowało się 11 uczniów i opiekunka.
Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń. Jedynie opiekunka źle się poczuła i zajął się nią zespół ratownictwa medycznego. Nie było jednak konieczności, aby zabierać ją do szpitala.
Strażacy z OSP w Wałdowie i komendy powiatowej w Świeciu odłączyli akumulkator w autobusie i zabezpieczyli miejsce zdarzenia.
- W autobusie doszło do awarii układu pneumatycznego fotela kierowcy - wyjaśnia ogn. Michał Goliński z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Świeciu. - Fotel nagle się podniósł na sporą wysokość, uniemożliwiając prowadzenie autobusu kobiecie, która siedziała za kierownicą.
Osoby znajdujące się w autobusie mogą mówić o dużym szczęściu. Przy drodze rośnie sporo drzew. Pojazd wjechał między dwa z nich, omijając jedno z drzew o około metr.
- Gdyby uderzył w drzewo, skutki całego zdarzenia mogłyby być znacznie poważniejsze - przyznaje Michał Goliński.
Skończyło się jedynie na stratach materialnych oszacowanych wstępnie na 10 tys. zł: uszkodzeniu podwozia i zderzaka autobusu.
Po dzieci podstawiono autobus zastępczy.
Zobacz galerię zdjęć poniżej.
Zdjęcia: OSP Wałdowo
a.pudrzynski@extraswiecie.pl