Samorządowcy z gminy Pruszcz są już na ostatniej prostej w kompletowaniu niezbędnych dokumentów. Działania zapoczątkowane w maju przyjęciem uchwały w sprawie rozpoczęcia procedury związanej z uzyskaniem przez Pruszcz praw miejskich powoli dobiegają końca.
Za pośrednictwem urzędu wojewódzkiego papiery trafią do Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji, gdzie zapadnie ostateczna decyzja o tym, czy miejscowości zostaną nadane prawa miejskie.
Wśród składanych dokumentów będą wyniki konsultacji społecznych. Od 2 września do 15 października mieszkańcy mogli wziąć udział w specjalnej ankiecie składającej się z jednego pytania. Za przekształceniem Pruszcza w miasto opowiedziało się 50,5 proc. głosujących, a 49,5 proc. było przeciwnych.
REKLAMA
Jeśli weźmiemy pod uwagę frekwencję, wynoszącą raptem 10 proc., to oznacza, że tak naprawdę nie wiadomo, jaka jest opinia większości mieszkańców.
- Przyznam szczerze, że liczyłem na frekwencję na poziomie 28 proc. - mówi Dariusz Wądołowski, wójt gminy Pruszcz. - W dodatku miałem nadzieję, że około 70 proc. zagłosuje za prawami miejskimi. Nie wiem dlaczego tak się nie stało. Być może ludzie byli pochłonięci innymi problemami, które w tamtym czasie były dla nich ważniejsze? A może nie dość jasno mówiłem o przyszłych korzyściach, które moglibyśmy mieć jako miasto, chociażby tych związanych z rozwojem gospodarczym?
Wójt podejrzewa, że górę wziął strach przed zmianami.
REKLAMA
- Gmina dobrze się rozwija, mamy solidne drogi, obiekty użyteczności publicznej, których wielu może nam pozazdrościć i pewnie dlatego niektórzy sądzą, że lepiej niech zostanie tak, jak jest - przypuszcza. - Po co to ruszać, skro obecnie wszystko się układa. Wielu mieszkańców nie chce spojrzeć w przyszłość.
Nie jest tajemnicą, że jedna z istotniejszych obaw dotyczy wzrostu cen nieruchomości w przypadku przekształcenia Pruszcza w miasto.
- Ci, którzy o tym mówią, zapominają, że o stawkach decydują prawa rynku - zaznacza Dariusz Wądołowski. - Przecież nikt z dnia na dzień nie będzie żądał za działkę budowlaną o 30 proc. więcej niż do tej pory, bo nie znajdzie kupców. W tej materii nic się zmieni. Znam wsie, gdzie ziemia jest dużo droższa niż w mieście.