Na nagraniu przesłanym nam przez Czytelnika widać, jak kilku chłopaków ciągnie i rzuca na ziemię mężczyznę. W chwilę potem człowiek w białej koszuli uderza w twarz innego mężczyznę, który upada z rozkrzyżowanymi rękami i nie podnosi się. Wszystko dzieje się koło autobusu PKS na oczach licznych osób znajdujących się na dworcu.
Policja dostała zgłoszenie po godz. 14.00, że doszło do bójki i ktoś ma rozciętą głowę.
REKLAMA
- Kiedy jednak na miejsce przyjechał patrol, nie zastał nikogo z uczestników. Dyżurny dzwonił na numer, z którego wezwano policję, ale usłyszał tylko „pomyłka” – mówi podkom. Joanna Tarkowska, rzecznik świeckiej policji. - Jeśli ktoś czuje się pokrzywdzony, może się zgłosić na komendę i opowiedzieć o szczegółach zajścia – zachęca rzecznik.
Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że do bijatyki doszło między kierowcą autobusu i kilkoma młodymi pasażerami z jednej strony, a dwoma mężczyznami, którzy chcieli jechać tym autobusem, z drugiej.
Jeśli byliście świadkami bójki i posiadacie więcej informacji na ten temat, czekamy na Wasze komentarze pod tekstem lub maile pod adresem a.pudrzynski@extraswiecie.pl.