Około godz. 11.00 oficer dyżurny komendy policji w Świeciu odebrał zgłoszenie od zaniepokojonego kierowcy. Informował, że autostradą od strony Warszawy w kierunku Świecia z duża szybkością jedzie samochód bmw, w którym pasażerka przewozi dziecko trzymając je na ręku.
Patrol drogówki wysłany do Nowych Marz zauważył opisany przez zgłaszającego pojazd. Podczas pomiaru prędkości okazało się, że jedzie on 167 km/h w miejscu, gdzie dopuszczalne jest 140 km/h. Zatrzymano auto do kontroli.
REKLAMA
- Wewnątrz znajdował się kierowca, pasażerka i 9-miesięczne dziecko, które siedząc na przednim fotelu, trzymała na kolanach. Policjanci skontrolowali trzeźwość kierowcy. Miał w organizmie prawie 0,4 promila – informuje st. asp. Agnieszka Żokowska z Komendy Powiatowej Policji w Świeciu.
31-latkowi z Warszawy, w związku z popełnionymi wykroczeniami, mundurowi zatrzymali prawo jazdy. O jego dalszym losie zdecyduje sąd. Grozi mu grzywna do 5 tys. zł oraz zakaz kierowania pojazdami od 6 miesięcy do 3 lat.