O sprawie informowaliśmy w sobotę, ale policja nie miała jeszcze pełnych informacji na ten temat. Wywołało ono falę komentarzy Czytelników, bo to kolejne zdarzenie z udziałem hulajnogi elektrycznej w Świeciu i okolicach. Dziś wiadomo już więcej.
Jak ustalili policjanci, w piątek o godz. 19.55 jadąca fordem focusem 40-letnia mieszkanka Chełmna, jadąc ul. Sienkiewicza, nie ustąpiła pierwszeństwa i uderzyła w hulajnogę elektryczną, którą jechał mieszkaniec Świecia.
Do zdarzenia doszło w rejonie ronda koło amfiteatru w Świeciu.
- W wyniku doznanych obrażeń, 26-letni mieszkaniec Świecia został przewieziony do szpitala - wyjaśnia kom. Joanna Tarkowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Świeciu.
Winę ponosi kobieta prowadząca forda, ale wykroczenie popełnił też mężczyzna na hulajnodze. Powód? Poruszał się jezdnią, a w tym miejscu jechać powinien chodnikiem z prędkością zbliżoną do prędkości pieszego.
Hulajnogą można jechać po jezdni, ale tylko wtedy, gdy dozwolona prędkość pojazdów nie przekracza 30 km/h i gdy brakuje drogi dla rowerów i pieszych lub pasa ruchu dla rowerów.
Tymczasem w miejscu, gdzie doszło do potrącenia można poruszać się z prędkością do 50 km /h.
Od tego, jak znaczne obrażenia odniósł świecianin i jak długo potrwa jego pobyt w szpitalu, zdarzenie zostanie zakwalifikowane jako kolizja lub wypadek.
- Na razie trwają czynności w tej sprawie - mówi kom. Tarkowska.