Pracodawca, który chce zatrudnić obcokrajowca spoza Unii Europejskiej ma do wyboru dwie formy. Pierwsza z nich to ubieganie się o zezwolenie na pracę sezonową do 9 miesięcy w ciągu roku kalendarzowego. Cudzoziemcy zatrudnieni w ten sposób pracują w rolnictwie, ogrodnictwie, gastronomii, hotelarstwie i budownictwie.
REKLAMA
Drugi sposób to złożenie w Powiatowym Urzędzie Pracy tzw. oświadczenia o powierzeniu wykonywania pracy cudzoziemcowi.
- Jest to tak zwana procedura uproszczona, która zgodnie z przepisami ma zastosowanie wobec obywateli sześciu państw: Ukrainy, Białorusi, Rosji, Mołdawii, Armenii i Gruzji. Daje ona pracodawcy możliwość zatrudniania cudzoziemca do pół roku w ciągu 12 miesięcy – wyjaśnia Karolina Kasica, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Świeciu.
Jeśli firma jest zainteresowana pracownikami spoza tej szóstki, np. z Nepalu czy Indii, musi wyrobić odpowiednie zezwolenia u wojewody.
REKLAMA
O ile w 2018 r. w świeckim PUP złożono tylko 22 wnioski o wydanie zezwolenia na zatrudnienie w ramach pracy sezonowej, to do końca lipca wniosków już 1 069. Ale pozwoleń na pracę sezonową urząd wydał dotychczas tylko 15. Skąd ta rozbieżność i co stało się z pozostałym ponad tysiącem osób? Wyjaśnienia są różne. Część z nich ostatecznie mogła po prostu nie przyjechać.
- Wniosek jest pierwszym etapem realizowanej procedury. Zgodnie z przepisami ustawy, od złożenia wniosku do wydania zezwolenia na pracę sezonową może upłynąć do 120 dni. Zezwolenie na pracę wydawane jest dopiero, gdy pracodawca przedstawi w urzędzie kopię ważnego dokumentu uprawniającego cudzoziemca do pobytu na terytorium RP, np. wizy. W związku z tym większość spraw jest jeszcze w toku – zaznacza Karolina Kasica.
REKLAMA
Otworzy się w nowym oknie
Rośnie również liczba obcokrajowców zatrudnionych na oświadczenie o powierzeniu wykonywania pracy. O ile w 2015 r. zarejestrowano 1015 oświadczeń, to w ubiegłym roku 2 037 , a do końca lipca tego roku aż 2 397. Przybysze zza wschodniej granicy, którzy przyjechali korzystając z tej formy legalizacji zatrudnienia, znajdują pracę w branżach budowlanej, mięsnej i drzewnej, czyli tych, które są motorem gospodarczym powiatu świeckiego.
Około 90 proc. obcokrajowców to Ukraińcy. Resztę stanowią obywatele Białorusi, Armenii i Mołdawii. Rosjan jest niewielu.
- Trzeba pamiętać, że to jest tylko liczba złożonych oświadczeń. Nie oznacza to, że tyle osób podjęło prace w naszym powiecie. Wśród składających oświadczenie sporą część stanowią agencje pracy, które mogą kierować te osoby w różne regiony kraju – zwraca uwagę dyrektor świeckiego PUP.
REKLAMA
Aby składać wniosek o zatrudnienie obcokrajowca w tutejszym urzędzie pracy, trzeba mieć zarejestrowaną działalność w powiecie świeckim. Dotyczy to także agencji zatrudnienia.
- Urząd pracy zajmuje się jedynie przyjmowaniem wniosków i wydawaniem zezwoleń. Natomiast legalność zatrudnienia, zgodność z przepisami i warunki pracy kontrolują Straż Graniczna i Państwowa Inspekcja Pracy – podkreśla dyrektor Karolina Kasica.
REKLAMA
Trudno dokładnie określić, ilu obcokrajowców pracuje obecnie w naszym powiecie, bo – jak wspomniano wyżej - wielu z nich migruje po całym kraju. Według naszych redakcyjnych szacunków, powstałych w oparciu o informacje od przedsiębiorców, to ponad 1000 osób. Na około 35 tys. ogółu zatrudnionych nie jest to dużo.
A będzie ich jeszcze więcej, bo mimo skomplikowanych przepisów, pracodawcy potrzebują coraz więcej rąk do pracy. Nie mogą ich znaleźć na miejscu, więc rozglądają się za wschodnią granicą.
a.pudrzynski@extraswiecie.pl
O tym, gdzie pracują i jak wygląda codzienne życie obcokrajowców w powiecie świeckim w kolejnym artykule.
REKLAMA
Nie moga bo daja najnizsza
Nie moga bo daja najnizsza krajowa…niemcy otworza dla nich granice to pojda w piz…..I moze wtedy zaczna porzadnie placic
Kamagra In India http:/
Kamagra In India http://buycialisuss.com – cheapest cialis Propecia Hormones Effects Buy Cialis Cephalexin In Children