Jednym z punktów porządku obrad Rady Powiatu Świeckiego była informacja na temat wyników matur w 2022 r. Przedstawiono dane nie tylko dla szkół, których organem prowadzących jest powiat, ale także prywatnych.
Dla pełniejszej analizy efektów nauczania, porównano je z danymi z poprzednich lat. W każdym z tych zestawień zdecydowanie najlepiej wypadało I Liceum Ogólnokształcące w Świeciu.
Obecna na sali dyrektorka pewnie byłaby szczególnie zadowolona z prezentacji, gdyby nie pytanie przewodniczącego rady, Adama Knapika (stało się to, kiedy był jeszcze przewodniczącym, bo radni przyjęli jego rezygnację z funkcji dopiero pod koniec sesji - patrz artykuł poniżej).
Adam Knapik lubi włożyć przysłowiowy kij w mrowisko. Tak też zrobił na środowej sesji rady powiatu. Dawał do zrozumienia, że ten rezultat nie do końca jest zasługą nauczycieli I LO.
- Czy dobre wyniki, jakie osiągają na maturze uczniowie pani szkoły, nie są przypadkiem wynikiem masowych korepetycji? - dopytywał. - Mam sygnały od rodziców, że tak właśnie jest. Problem dotyczy zwłaszcza przedmiotów ścisłych. Moje dzieci nie uczyły się w I LO, nie znam więc problemu, ale bazuję na tym, co słyszałem od innych rodziców.
Małgorzata Cardona-Kocikowska, dyrektorka I LO w Świeciu, była wyraźnie zmieszana. Spokojnie jednak odpowiedziała, że nie zna skali tego zjawiska, ale z pewnością nie jest ono tak duże, jak próbuje sugerować przewodniczący.
- Mamy grupę zdolnych uczniów, którzy chcą mieć jeszcze lepsze wyniki i to zapewne oni korzystają z korepetycji - tłumaczyła. - Nie sądzę, aby uczniowie, którzy nie opuszczają lekcji musieli korzystać z korepetycji. Naprawdę nie widzę takiej potrzeby, ani nawet sensu. Mamy sporo zajęć dodatkowych, które pozwalają nadrobić ewentualne zaległości. Ja też kiedyś chodziłam do tej szkoły i nigdy nie korzystałam z korepetycji - argumentowała Małgorzata Cardona-Kocikowska.
a.bartniak@extraswiecie.pl
No i tu akurat prawda. Kilka
No i tu akurat prawda. Kilka lat minęło odkad opuściłem mury tej szkoły, ale już wtedy korki to była normalka. Fiza, chemia, angol… Nie każdego było na to stać. No i gość od angola, który notorycznie udzielał korepetycji swoim uczniom to był dopiero patologiczny układ.
Oczywiście , że trzeba było
Oczywiście , że trzeba było mieć korki. Z fizyki i chemii obowiązkowo, bez tego nie było szans na dobry wynik na maturze.
Zdawałam maturę w 2011 i bez
Zdawałam maturę w 2011 i bez korepetycji z fizyki absolutnie bym się nie dostała na polibudę. Dużo się nie zmieniło przez lata widzę 😀
Fizyka to totalna porażka w
Fizyka to totalna porażka w tej szkole. Aby zdać rozszerzenie, a nawet podstawę, z dobrym wynikiem trzeba mieć korepetycje.
Bez korepetycji to po tej
Bez korepetycji to po tej szkole można pójść na socjologię albo innny marketing. Jeśli ktoś myśli o poważnych studiach nie ma wyboru. Tak jest od lat. Wszyscy o tym wiedzą.
Również pobierałem korki z
Również pobierałem korki z matmy dizy chemii i Angola. Korki to podstawa myślę że w każdej szkole
To jakieś wielkie odkrycie?
To jakieś wielkie odkrycie? Myślałem że powszechnie o tym wiadomo.
Szanowni obecni i byli
Szanowni obecni i byli uczniowie tej szkoły, a także rodzice uczniów, którzy zmuszeni byliście korzystać z korepetycji lub za nie płacić wpisujecie na tej stronie pod tym artykułem potwierdzenie tego faktu.
Być może Wasze wpisy potwiedzające ten fakt spowodują, że nowa dyrekcja przestanie udawać, że temat nie istnieje, a wysoki poziom tej szkoły to zasługa sprawnego zarządzania placówką. A być może autor artykułu zajmie się na poważnie tematem i przedstawi go w sposób rzetelny i prawdziwy, badając jaka jest rzeczywista skala problemu i jego przyczyny.
Temat masowych korepetycji był przeze mnie wielokrotnie poruszany – od czasów gdy dyrektorem była P. Szupryczyńska i P. Szczepanowska. Obie byłe dyrektorki, jak i osoby odpowiedzialne za oświatę w powiecie – myślę tu głównie o Pani Barbarze Studzińskiej udawały że ten problem w ogóle nie dotyczy tej szkoły, a moje pytania i prośby o wyjasnienia to jest „czepialstwo” i „pieniactwo”. Zresztą w tym tonie utrzymany jest też powyższy artykuł Pana Batniaka.
Tak się składa, że ja wierzę bardziej w słowa rodziców płacących za korepetycje, gdyż jeszcze nigdy mnie nie okłamali w przeciwieństwie do wymienionych powyżej pań.
Kolejny dyrektor tej szkoły udaje, że nie widzi problemu i zakłamuje rzeczywistość. Prawda jest taka, że na wczorajszej sesji, nowa pani dyrektor nie potrafiła powiedzieć radnym jaki jest jej pomysł na tę szkołę, która w przeszłości była szkołą co najmniej dobrą. Szkołą, która bez konieczności korzystania z korepetycji zapewniała uczniom wykształcenie umożliwiające studia na praktycznie wszystkich kierunkach i wszystkich uczelniach w kraju.
Dla osób chcących szerzej podzielić się swymi uwagami dotyczącymi korepetycji podaję swój adres mailowy: adam.k@csw.pl
Gwarantuję Państwu pełną anonimowość.
z poważaniem
Adam Knapik radny powiatu
p.redaktorze,dlaczego kij w
p.redaktorze,dlaczego kij w mrowisko?a moze czubek gory lodowj!
Proponuję przeprowadzić wśród
Proponuję przeprowadzić wśród uczniów anonimową ankietę na temat korepetycji(oczywiście przez władze zwierzchnie). Wszystko będzie jasne. Za czasów bytności w tej szkole moich dzieci dobry chemik udzielający korepetycji w mieście był na wagę złota.
Zrobią ankietę a później ją
Zrobią ankietę a później ją utajnią bo wyjdzie że więcej jak połowa ma korki. Zwłaszcza z matematyki jest dramat. Kto chodził do tej szkoły to wie
Kończyłam to liceum, maturę
Kończyłam to liceum, maturę zdałam bez korepetycji. Nie każdy musi mieć maturę. Proszę dać pracować nowej pani dyrektor. Pan Knapik jak zwykle rozwala system.
I LO od kilku lat spada w
I LO od kilku lat spada w rankingu Perspektywy o setki punktów. Szkoła ma coraz niższy poziom. Młodzież często korzysta z korepetycji lub ściąg. Przykład nuedawny-uczniowie ze świadectwem z wyróżnieniem nie zdają matury. Przez wiele lat opierali się na ściągach o czym wiedzieli i uczniowie i nauczyciele.
Szanowna Kirko, nigdy nie
Szanowna Kirko, nigdy nie twierdziłem, że:
a) każdy musi mieć maturę
b) bez korepetycji w tej szkole nie można zdać matury
Jeśli twierdzisz inaczej to proszę wskaż taką wypowiedź, lub uzasadnij że przedstawienie na forum rady problemu (niwygodnego notabene dla organu prowadzącego, dyrektora i częsci nauczycieli) jest rozwalaniem systemu.
Szanuję Twoje zdanie, ale w Twojej wypowiedzi jest manipulacja typowa dla kasty urzędniczej:-) i niestety sporej części radnych różnych szczebli, którzy nie potrafią lub nie mają odwagi zajmować się autentycznymi problemami mieszkańców. Łatwij jest krytykować osobę która nazywa problem, niż zmierzyć się z problemem – vide Pan radny Dariusz Woźniak i jego sekowanie przez część radnych i urzędników miasta.
Jeżeli system funkcjonuje źle, to trzeba głośno o tym mówić by go naprawić, a nie udawać że wszystko jest wspaniale.
Radny jest zobowiązany do przedstawiania problemów sygnalizowanych przez wyborców. Wyraźnie zaznaczyłem w pytaniu zadanym na sesji dyrektorowi szkoły że jest to problem sygnalizowany mi wielokrotnie przez rodziców i prosiłem dyrektora o ustosunkowanie się do mojego pytania. Odsłuchaj sobie zapis sesji na stonie internetowej. Weryfikuj informacje, dyskutuj. Jestem do dyspozycji.
Jest godzina 23:20 i od godz. 20:07 (trzy godziny) miałem cztery telefony i pięć sms-ów wyrażających zadowolenie, że zadałem to pytanie.
Zatem jestem przekonany, że dobrze zrobiłem ruszając ten temat, bo tylko w ten sposób można coś zmienić.
z wyrazami szcunku:
Adam Knapik radny powiatu adam.k@csw.pl
Biorąc pod uwagę fakt, że w
Biorąc pod uwagę fakt, że w każdej ze szkół przed maturą sporo uczniów by nadrobić niedobory z powodów im tylko znanych korzysta z korepetycji, to jednak czepiają się szkoły która ma najlepsze wyniki, a nie tych co są słabsze.
Czyli informacja dla rodziców, nie wybierajcie szkoły o wysokich wynikach matur, bo i tak wasze dziecko jak nie będzie się uczyć, będziecie musieli wysłać na korepetycje. 🙂
Niestety, ale prawda jest
Niestety, ale prawda jest taka, że większość osób bierze korepetycje szczególnie z: matematyki, fizyki, chemii, angielskiego, niemieckiego i biologii. Od kilku, a z tego co czytam kilkunastu lat przedmioty ścisłe są bardzo kiepsko nauczane. Osoby chcące dostać się na porządne kierunki studiów muszą wydawać po kilka tysięcy złotych. Owszem jak ktoś wspomniał nie każdy musi maturę posiadać, ale zaniedbania wynikające z braku organizacji są ogromne. Mam tutaj na myśli nieobecności nauczycieli przez kilka miesięcy i w konsekwencji brak możliwości nadrobienia zaległości, ponieważ zastępstwa są organizowane w bibliotece lub wcale. Warto też dodać, że w przeciągu 3 lat matematyki potrafiło jeden rocznik uczyć 5 nauczycieli. Natłok zadań domowych z przedmiotów z całym szacunkiem takich jak mało istotne zapychacze jest zbyt duży, co odbija się na wynikach matur, bo trzeba poświęcać czas na jakieś bzdury zamiast potrzebnej wiedzy. Istotnym problemem jest też wybór języków obcych z uwagi na to, że niektórzy uczniowie przychodzący wcześniej z gimnazjum nie mogli wybrać kontynuacji języka nauczanego wcześniej tylko byli przymuszani, aby chodzić na wiodący niemiecki, z którego ucząca pani dyrektor uwielbiała wstawiać oceny niedostateczne osobą, które w ogóle wcześniej nie miały styczności z tym przedmiotem. Nauczycieli z pasją i powołaniem było i chyba nadal jest bardzo niewielu, a Ci, którzy potrafili przekazać wiedzę to odeszli ze szkoły nie tylko z powodu emerytury.
brawo, brawo, brawo !!! I LO
brawo, brawo, brawo !!!
I LO kończyłam prawie 10 lat temu, ale widzę, że prócz dyrekcji – nie zmieniło się w tej szkole NIC.
chemia i fizyka chyba od lat są przedmiotami, których uczniowie uczą się dopiero na korepetycjach.
Wielokrotnie zdarzało się, że co lepsi uczniowie zgłaszali chemiczce źle rozwiązane przez nią zadania na tablicy, lub poprawiali zadania przez nią ułożone na sprawdzianach.
Co do fizyki – gdyby nie J.O. – nauczuciel z innych szkół – na Politechniki nikt by się nie dostał. Od nauczyciela fizyki z czerwonego dowiedzieć się można było natomiast wiele o uczniach z poprzednich lat, zajmował nam czas historiami z życia swojej rodziny, lub rzucal dwuznacznymi tekstami w stronę uczennic.
Na moim roczniku pewnie 3/4 osób chodziło na korepetycje z wyżej wymienionych przedmiotów – by dostać się na wymarzone uczelnie i kierunki.
I zapewniam, że nie chodzi tu o uczniów którzy opuszczali zajęcia – chociaż równie dobrze mogliby na nie nie chodzić i dużo by nie stracili.
brawo za podjęcie tematu – może nareszcie coś się zmieni, a rodzice oszczedzą trochę pieniędzy.
Moja propozycja weryfikacji
Moja propozycja weryfikacji sytuacji jest taka: należy zrobić badania we wszystkich szkołach średnich w powiecie. Nie można zapomnieć o grupie porównawczej z innego terenu. Wyniki pozwolą zweryfikować skalę problemu/ów. Czarno na białym. Zgodnie z warsztatem badawczym.
Wyprzedzę pytania o to, kto ma to zrobić? A choćby jakiś doktorant na kierunku pedagogika. Lub zespół badawczy z uczelni w regionie. Pieniądze na to można pozyskać z grantów.
Klekajta narody co za syf
Klekajta narody co za syf
Problem jest znany od dawna
Problem jest znany od dawna (jeśli chodzi o przedmioty ścisłe). W związku z tym wielu uczniów wybiera szkoły w Toruniu lub Bydgoszczy, by bez korepetycji dostać się na politechnikę
Jeżeli ktoś jest niezdolny np
Jeżeli ktoś jest niezdolny np. z fizyki czy z matematyki to powinien uczyć się tego w czym jest zdolny i to co lubi. Skoro potrzebuje dodatkowego tłumaczenia z innego źródła to znaczy, że nie rozumie tematu, bo być może nawet nie chce znać albo rodzice wywołują presję, że trzeba zdać mature na 100% i uczy się na siłe czegoś czego i tak zapomni po tygodniu. Wolałem miec 2 z matmy niż uczyć się tego na siłe. Tym bardziej, że poza maturą matematyka na poziomie LO jest mi nadal całkowicie niepotrzebna w życiu. Przyda się pewnie tym co mają zainteresowania matematyczne. Ludzie po maturze nawet nie wiedzą co studiować, większy problem chyba mają dziewczyny i wybierają kosmetologie albo psychologie, bo nie mają pomysłu na siebie. Brak pasji i zainteresowań. Szkoła powinna kształcić w zainteresowaniach ucznia. Ale w dużych szkołach po prostu trzeba iść z systemem programowym ; d
Czy to oznacza, że tłum
Czy to oznacza, że tłum rodziców rzucił się poskarżyć, bo muszą dawać kasę na korki? Dajcie dzieciaki do innej szkoły, a kasę za korki proboszczowi. A Knapik nie ma co robić, znowu szum robi w mieście? Niech się zajmie swoimi sprawami, spadnie śnieg, więc będzie miał zajęcie, rynek będzie do odśnieżania. Całe swoje zakichane urzędowanie wtrącał się, atakował i pomawiał ludzi, jakaś cholera w nim siedzi.
Korepetycje za moich czasów
Korepetycje za moich czasów (ok 20 lat temu) to była normalka i to w kazdej szkole. Ale czy problemem jest dyrekcja? Moim skromnym zdaniem brakuje nauczycieli z powołaniem i w sumie nie dziwi mnie to skoro dostają za swoją prace takie małe pieniądze. Nikt ich nie docenia brak u uczniów szacunku do tego zawodu przykre ale prawdziwe.
Kończyłam to liceum ponad 10
Kończyłam to liceum ponad 10 lat temu i nic od tamtego czasu się nie zmieniło. Poziom nauczania Fizyki i Chemi, nie jest na zbyt wysokim poziomie. Sama Fizyka kojarzy mi się wyłącznie z podejmowaniem tematów innych niż sama fizyka, tj głównie wygląd uczennic perypetie rodzinne itp.
Zapominamy dodać że nie tylko
Zapominamy dodać że nie tylko korepetycje są źródłem sukcesu tej szkoły ale przede wszystkim zdolni uczciwie. W Świeciu nie mamy zbytniego wyboru szkoły i wszyscy zdolni idą do czerwonego bo tak się przyjęło a reszta do białego. Nie wyobrażam sobie, żeby na tym etapie dziecko dojeżdżało do Bydgoszczy czy Torunia lub mieszkało w internecie. Podobno w tym roku odrzucono 50 nastolatków że świadectwem z paskiem, o czym to świadczy. O tym że mają najzdolniejsze i ambitniejsze dzieci w powiecie. Wg mnie tylko to jest sukcesem tej szkoły. W tej chwili chodzi do szkoły moje drugie dziecko, żadne co prawda nie musiało brać korepetycji ale bardzo dużo czasu muszą poświęcić w domu na douczenie się tego co Pani z chemii nie umie wytłumaczyć, Pan z fizyki nie tłumaczy wogóle, to wszyscy od lat wiedzą o luźnych lekcjach, a Pani od matematyki była P.dyr wyzywa dzieci od debili- niewiarygodne. Szkoła pewnie jak każda inna a poprostu zbiera mądrych ambitnych dzieciaków, sama w sobie nie ma żadnych specjalnych zasług.
Bardzo spodobała mi sie
Bardzo spodobała mi sie teoria Pana Radnego. To znaczy, że uczniowie z czerwonego są najlepsi bo odkryli sposób na polepszenie wyników, a tym sposobem sa korepetycje. Szkoda, że uczniowie z innych szkół na to nie wpadli bo mieli by szanse na polepszenie wyników. Gdyby ktoś był nieświadomy bzdur w tym artykule, to z korepetycji korzysta wielu uczniów w szkołach podstawowych, liceach, szkołach technicznych itp.. Powodów czemu tak jest też jest wiele. Każdy sam może ocenić czy to mu potrzebne czy nie.
Nauczyciel powinien
Nauczyciel powinien zainteresować uczniów przedmiotem, pokazać im „to coś” co odróżnia np. fizykę od angielskiego, pokazać że poszukiwanie wiedzy może stać się pasją i przekazać podstawy.
Korepetycje powinny być rozszerzeniem podstaw dla najzdolniejszych.
Ale co się dziwicie skoro system edukacji w Polsce leży? Z różnych przyczyn- głównie „ludzkich”
W tej całej dyskusji nie
W tej całej dyskusji nie chodzi o to, że uczniowie chodzą na korki, bo w każdej szkole ma to miejsce. Chodzi o to, że dyrekcja oraz Starosta chwalą się wynikami tej szkoły z matur, a ciekawe jakie one by były gdyby dzieci zdawały matury bez pomocy z zewnątrz. Czy też byłoby tak cudowne. Problem tkwi od lat w tym samym , słaba kadra nauczycieli, zwłaszcza przedmiotów ścisłych. I tyle w temacie.
Zdawałem maturę ok. 10 lat
Zdawałem maturę ok. 10 lat temu. Pamiętam, była taka stara baba kociara z matematyki. Przez 3 lata nie nauczyłem się tyle ile 2 miesiące przed maturą dzięki Matemaksowi. Porażka
Bardzo słabo zaprezentował
Bardzo słabo zaprezentował się pan radny, który twierdzi, że od 10 lat przygląda się problemowi korepetycji. Przez tak długi okres nie był w stanie nawet doprowadzić do tego, żeby zrobić ankietę i określić faktyczną skalę problemu?? Panie radny, marna skuteczność. Łatwiej jest mącić niż zrobic coś faktycznie. Takie są fakty. Wszyscy wiemy, że jeszcze o panu usłyszymy, ale nie sądzę by było to coś pozytywnego. Ostatnie działania pokazują, że stanie się pan odkrywcą kolejnych afer, za którymi stoją starosta albo inni urzędnicy.
Tak się zastanawiam…
Tak się zastanawiam… dlaczego uczniowie z innych szkół nie chodzą na korepetycje i nie „podwyższają” poziomu swoich placówek? Dodatkowe płatne zajęcia nie są przywilejem wyłącznie uczniów I L.O. Logika podpowiada, że wyniki w nauce to głównie zasługa chęci i zdolności ucznia, a „złą szkołę” zawsze można zmienić.
W mojej ocenie kurator
W mojej ocenie kurator powinien sprawdzić sytuację nauczyciela angielskiego, który już wiele lat temu udzielał korków swoim uczniom. Ci którzy chodzili i płacili zawsze mieli piąteczki. Dyrekcja doskonale o tym wiedziała. Do tego fizyk, który nie potrafił nic wytłumaczyć i interesował się głównie ubiorem dziewcząt. Chemiczka, która przez całe licem zrobiła jedno doświadczenie podczas lekcji pokazowej przy dyrektorze. Informatyka, na której uczniowie uczyli nauczyciela. Długo wymieniac zlych, choć byli też i super nauczyciele. Dyrektor nic nie zmieni jeśli jego przełożony tego nie wymaga, a wyraźnie tak jest w przypadku naszego starosty. Zresztą w białym liceum też nie jest dobrze, organizacja pracy szkoły leży zupełnie. Dobrze, że temat został wywołany może ludzie swoimi wpisami otworzą oczy komu trzeba.
Wszystko się zgadza, dobrych
Wszystko się zgadza, dobrych nauczycieli jest jak na lekarstwo. Widzę że od 15-stu lat nic w tej szkole się nie zmieniło.
Biologia w tej szkole to
Biologia w tej szkole to porażka, a gdyby nie korki z matmy to bym nie zdała matury :))
Pzdr
Argument pani Dyrektor, że
Argument pani Dyrektor, że chodziła do tej szkoły i nie korzystała z korepetycji jest przedni. A może jednak jakiś dobry przykład?
W ten sposób Pan Knapik
W ten sposób Pan Knapik odwrócil od siebie uwagę- od swoich zachowań, od kultury bycia. I tak w ogóle należy mu się nagroda, bo dokonal WIELKIEGO ODKRYCIA na skalę światową: uczniowie korzystają z korepetycji . Winna Starosta. Ją ukarać.!!!. Oglądalem transmisję z sesji- pięknie sobie podziękowali ( starosta i przewodniczący) za owocną współpracę . Był to wzruszający moment.
Panie przewodniczący kopać , kopać, kopać. Może coś pan wykopie…
W szkołach teraz nauczyciele
W szkołach teraz nauczyciele nie uczą żeby uczniowie chodzili do nich na korepetycje
Ja zdał w OHP w CGR matura
Ja zdał w OHP w CGR matura
Chłopie nie masz co robić?
Chłopie nie masz co robić? Przestań mieszać, psuć ludziom święta, jaki charakter masz Świecie wie. 8 gwiazdek dla pisu , 12 dla ciebie. Ziobrowe zero.
Ukończyłam tą szkołę.Nie
Ukończyłam tą szkołę.Nie brałam korepetycji. Dostałam się na studia. Państwo Rózio, Państwo Szonert, to była historia… nauczyciele z powołania. Teraz mam do nich sentyment. Bardzo dobrze wspominam te czasy, mam sentyment ale idąc Klasztorną, mijając niektórych wulgarnych zdziczałych uczniów dochodzę do wniosku, że to nie to samo i nigdy nie będzie. Kiedyś czerwone miało klimat nie do opisania.renomę. Teraz nie mam nawet ochoty tam wchodzić, bo wszystko wydaje mi się takie pospolite.
Zgadzam się z dużą częścią
Zgadzam się z dużą częścią wypowiedzi o nauczycielach. Uważam też, że przy dobrym nauczycielu korki są niepotrzebne i nie należy winić uczniów za „brak zaangażowania” bo jeżeli chodzą na lekcje dodatkowe to raczej temat nie jest im obojętny.
Na matematyce, a szczególnie na podstawie, zdecydowana większość chodzi na korki i wkłada w to masę wysiłku (krwi, potu i łez) albo już się poddała i nie usiłuję nic z tragicznymi ocenami zrobić – byle zdać. Tutaj komentarze nauczycieli, że nie rozumiemy, że jesteśmy gorsi niż klasa xyz, że nie zdamy, że jesteśmy niepoważni itd. itp. napewno w tej utracie chęci nie pomagają. (Nie wiem czy u każdej nauczycielki tak to wygląda, piszę jak to jest na moich lekcjach.)
Fizyka stała się godziną bardziej podobną do okienka w planie niż do lekcji przez fakt, że nawet jak słucha się wypowiedzi nauczyciela, to i tak mało się zrozumie. Na sprawdzianach ratują nas wszystkich ściągi, zdjęcia testów od klas starszych albo wkuwanie wzorów na zasadzie zzz (zakuć, zdać, zapomnieć). Przykre dla mnie jest to, że w moim mniemaniu najlepszymi nauczycielami są ci dochodzący np. z ZSP czy z Bydgoszczy
Mimo wszystko nie pisze tego komentarza żeby powielić informacje, ale chciałabym bardzo pochwalić polonistów z tej szkoły. Wszystkie osoby uczące języka polskiego są naprawdę dobrymi nauczycielami. Prowadzą lekcje w sposób rzetelny, zorganizowany, wiedzą (na tyle ile CKE informuje) co będzie na maturze i starają się nas do tego przygotować. Są otwarci na pytania uczniów, radzą sobie świetnie z tak tragiczną podstawą programową, w ktorej na lekturę ogwiazdkowaną jest do poświęcenia jedna czy dwie lekcje. Oczywiście w grę wchodzi tutaj problem nieczytania lektur przez uczniów, co różnie wpływa na oceny, ale sami nauczyciele są naprawdę godni pochwały.
Cieszę się, że ten temat zostaję poruszony i mam nadzieję, że nie skończy się tylko na rzucaniu skarg, ale przerodzi się we wspólną pracę o jak najlepszy poziom tej szkoły. Niestety, system edukacji jest jaki jest i pewnych rzeczy nie przeskoczymy, ale zawsze można gdzieś wprowadzić zmiany, żeby tą naukę ułatwić.
Problem korzystania z
Problem korzystania z korepetycji to problem ogólnopolski i winę ponosi ministerstwo a nie dyrektor placowki, zbyt dużo materiału,tempo olimpijskie w przekazywaniu wiedzy,aby zrealizować program,kolejne dramatyczne reformy… można wymieniać bez końca, wymagajmy rzetelnej pracy od nauczycieli ale też od uczniow.przestanmy użalać się nad naszymi dziećmi,
Panie Radny, proszę o
Panie Radny, proszę o wyjaśnienie, jakim cudem była dyrektorka pracuje w I LO. Podobno odeszła na emeryturę, tymczasem okazuje się, że uczy matematyki, a matki w komentarzach piszą, że na lekcjach przezywa uczniów. Czy ta pani ukończyła 5-letnie studia magisterskie na kierunku matematyka? Jakie ma doświadczenie w nauczaniu tego przedmiotu na poziomie liceum, gdzie realizowane jest rozszerzenie? Obecnie obowiązuje nowa podstawa programowa, czy ta pani jest z tym na bieżąco? Byłoby niedopuszczalne, aby nasze dzieci nauczane były matematyki przez osobę niekompetentną. A może ta pani przezywa dzieci, bo sama nie radzi sobie z nauczanym przedmiotem i swoimi emocjami?
Jak kierownik liceum mogła
Jak kierownik liceum mogła odpowiedzieć, przecież nauczyciele nie ponoszą odpowiedzialności za wyniki nauczania przez uczniów ! A p Knapik dobry człowiek tylko zadaje trudne pytania ! Brawo
P Teresa Różio , p Tomasz
P Teresa Różio , p Tomasz Lewandowski to byli dyrektorzy !!!!!!!!!!!! Po nich to miernota !
Ws,yscy biorący udział w
Ws,yscy biorący udział w dyskusji nie za biorą się lepiej za porządki a nie szczucie na nauczycieli. A Knapik nie ma pomysłu na życie, że nagle zainteresowały go korki w czerwonym? .oze potem zajmie się problemem walenia w gaciach dzieci w przedszkolach i jazdą na wychowawczynie, ktore nie zdążyły dzieciaka do toalety zaprowadzi. A może zajmie się politykami, co psychicznie znęcają się nad rodzinami. Trzeba mieć nieźle nawalone we łbie, żeby przed świętami dym robić. A tak naprawdę co to coś jeszcze szuka w urzędzie?
A może przy okazji
A może przy okazji porozmawiajmy o rodzicach , może oni też potrzebują korepetycji?. Tematyka korepetycji: Jaki powinien być rodzic? Jaki powinien być mąż? Jaka kultura osobista obowiązuje czlowieka?
Chyba załapie się też na takowe korepetycje sam P.K.
Pan A. Knapik zadał pytanie
Pan A. Knapik zadał pytanie dyrektor szkoły w imieniu swoich wyborców a nie we własnym. Zatem atak na niego jest zbyteczny. Dobrze, że temat masowych korepetycji został poruszony. To problem ogólnopolski. Dziękuję, Adam!
Ale się przyczepił. Ale do
Ale się przyczepił. Ale do patologi w ZSP zapewne nic nie ma bo ludzie jego pokroju kończą tę szkole. Jak ich stać to biorą korki. W ZSP nie biorą korepetycji? Być może to wina tego jacy ludzie się tam kierują i jaka jest ich zamożność? Wyniki mówią same za siebie.
Bardzo dobrze, że Pan Knapik
Bardzo dobrze, że Pan Knapik poruszył temat korepetycji. Sama po pierwszej klasie musiałabym przenieść się do Byudgoszczy, by myśleć o zdawaniu matury z fizyki i chemii. Oczywiście zdaniu z takim wynikiem, by móc studiować to co chciałam. Brałam korepetycje z dwu przedmiotów przez całą drugą i trzecią klasę. Dobrze że moje wujostwo pokryło koszty dodatkowej mojej nauki, bo mój tato zmarł gdy byłam mała i mojej mamy nie byłoby stać na taki wydatek.