Connect with us

Czego szukasz?

Reklama
Reklama
Reklama

Wiadomości

Czy park wokół dawnego pałacu w Laskowicach znowu wypięknieje?

Rozpoczęły się starania o to, by odtworzyć park w Laskowicach, będący w zasadzie jedyną pozostałością po majątku rodziny Gordonów. Jednocześnie ruszyła zbiórka pamiątek związanych z tym rodem, którego tragiczne losy wciąż owiane są tajemnicą.

Udostępnij
907154

Około 2 km od centrum Laskowic, w pobliżu stolarni i drukarni, znajduje się park, który od ulicy oddziela mur. Jeszcze 75 lat temu pośrodku parku stał wspaniały pałac, siedziba jednego z najbogatszych rodów w regionie. Park, chociaż zapuszczony, przetrwał do dziś. Z samego pałacu nie pozostało nic, jeśli nie liczyć resztek zabudowań gospodarczych.

Rezydencja należała do rodziny Gordonów, arystokratycznego rodu, którego katoliccy przedstawiciele zaczęli emigrować ze Szkocji w XVII wieku przed prześladowaniami ze strony protestantów. Część z nich trafiła do Polski, m.in. na Pomorze. W nagrodę za służbę w polskim wojsku otrzymywali liczne przywileje.
REKLAMA
Otworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknie
Otworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknie

W 1828 r. rodzina kupiła majątek ziemski w Laskowicach. W latach 1840-1860 powstał tu piękny neogotycki pałac i zabudowania gospodarcze. Z rezydencji rozciągał się widok na leżący kilkadziesiąt metrów niżej 9-hektarowy park i Jezioro Zamkowe.

Reklama
Reklama

Gdybyśmy cofnęli się w czasie i zawitali do Laskowic w 1935 r., zobaczylibyśmy piękny pałac oraz rozległy park, którego alejkami przechadza się Franz von Gordon z żoną i piątką dzieci. Dziesięć lat później z pałacu zostały ruiny, Gordon i trzech synów nie żyli, a żona z dwójką ocalałych dzieci uciekła do Niemiec. Pozostał tylko park.Niestety, o jego świetności mogą świadczyć tylko rozmiary oraz gatunki drzew i krzewów, którymi go obsadzono.

Jeden z pałacowych pokoi

O miłym spacerze raczej nie może być mowy, bo teren jest zapuszczony. Dzika roślinność pochłonęła starannie wyznaczone alejki, a czas i ludzie dokonali zniszczenia całej infrastruktury, która cieszyła osoby przechadzające się po parku. Dowodził on pozycji właścicieli w nie mniejszym stopniu niż sam pałac.

Reklama
Reklama

Pomysł przywrócenia parkowi dawnej świetności zrodził się w Nadleśnictwie Dąbrowa, w którego zarządzie jest nieruchomość. Według wstępnych wyliczeń, potrzeba na to 1,5 mln zł. Nadleśnictwo zamierza wystąpić do Ministerstwa Ochrony Środowiska z wnioskiem o rekomendację dla projektu. Uzyskanie jej pozwoli ubiegać się o dotację z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska.

Nadleśnictwo zyskało sprzymierzeńców w postaci gminy Jeżewo, Wyższej Szkoły Zarządzania Środowiskiem w Tucholi, Wdeckiego Park Krajobrazowego i Towarzystwa Ochrony Krajobrazu Kulturowego Sukcesja.
REKLAMA

- Możliwe jest bardzo dokładne odtworzenie dawnego parku, bo zachowała się dokumentacja pozwalająca na nowo wytyczyć m.in. przebieg alejek - podkreśla Joanna Bock z Nadleśnictwa Dąbrowa.

Reklama
Reklama

Oczywiście park to nie tylko trasy spacerowe.

- Plany przewidują także odtworzenie kładki nad jeziorem, skąd rozpościerał się najpiękniejszy widok na nieistniejący już pałac - wylicza Joanna Bock. -  W wyremontowanej lodowni, będącej jedynym budynkiem w naszym zarządzie, jaki przetrwał, chcielibyśmy urządzić izbę pamięci. Na liczącej kilka kilometrów ścieżce edukacyjnej znajdowałyby się plansze opisujące parkową florę oraz dzieje tego miejsca i ludzi, którzy tu żyli – snuje wizję Joanna Bock.
REKLAMA

Niewątpliwą atrakcję stanowiłyby też polany wypoczynkowe z wzorcowo utrzymanymi trawnikami, kwitnąca łąka dla motyli, fontanna i plac zabaw.

Reklama
Reklama

- Chcielibyśmy stworzyć wyjątkowe miejsce wypoczynku pełniące również ważną funkcję edukacyjną – podkreśla Bock.

Na razie trwa inwentaryzowanie parku i batalia z konserwatorem zabytków. W tym ostatnim przypadku chodzi o mur okalający park. Zdaniem konserwatora, należy go pozostawić, ponieważ znajduje się w ewidencji. Rzecz w tym, że jest on w fatalnym stanie. Odbudowa go kosztowałoby krocie. Znacznie łatwiej byłoby go po prostu zburzyć. Być może stanie się to możliwe, gdy zostanie udowodnione, że nie był on pierwotnym elementem zabytkowego parku. Mogą w tym pomóc np. stare zdjęcia i szczegółowe badania.
REKLAMA

W zbiórkę starych fotografii z Laskowic, pamiątek i wspomnień o Gordonach zaangażowało się Towarzystwo Ochrony Krajobrazu Kulturowego Sukcesja z Lipinek (gmina Warlubie). Zebrane materiały zostaną włączone do projektu badawczego w ramach programu Narodowego Instytutu Dziedzictwa   „Wspólnie dla dziedzictwa”. Będą też wykorzystane do przygotowania wspomnianych tablic edukacyjnych.

- Z rodziną Gordonów wiąże się wiele niedomówień – twierdzi Lidia Dobrowolska, prezes stowarzyszenia. - Funkcjonują różne, czasem sprzeczne, wersje. Chcielibyśmy, korzystając z zachowanych wspomnień, jak najbardziej zbliżyć się do prawdy.  

Reklama
Reklama

Wiadomo, że w latach 30. Franz von Gordon był szefem lokalnego oddziału Partii Młodoniemieckiej (Jungdeutsche Partei), prohitlerowskiego ugrupowania mniejszości niemieckiej w Polsce. W majątku odbywały się zebrania okolicznych Niemców. Urządzano też ćwiczenia strzeleckie nad jeziorem Stelchno.

W neogotyckiej rezydencji Gordonowie mieszkali przez blisko 100 lat

W sierpniu 1939 r. Marie-Luise, żona Gordona, wyjechała z czterema synami i córką do Sopotu. Franz udał się do Bydgoszczy. To, co stało się w ciągu następnych paru tygodni nie jest do końca jasne. Niektórzy badacze wysuwają pogląd, że był on jednym z przywódców niemieckiej dywersji w Bydgoszczy. Chodzi o wydarzenia z 3-4 września 1939 r.

Reklama
Reklama

Niemieckie wojska zbliżały się do miasta. Polskie oddziały, kierujące się na pozycje obronne nad Brdą, na ul. Gdańskiej zostały ostrzelane z kilkunastu miejsc jednocześnie. Zaczęto przeczesywać miasto w poszukiwaniu dywersantów (w owym czasie w Bydgoszczy mieszkała liczna mniejszość niemiecka). Niemców, przy których znaleziono broń, natychmiast rozstrzeliwano. Taki los miał spotkać także właściciela majątku w Laskowicach.
REKLAMA

Według innych historyków Franz - podobnie jak wielu Niemców przebywających w Bydgoszczy - został aresztowany przez polski patrol podczas przeczesywania miasta w poszukiwaniu dywersantów. Nie trafił jednak do koszar, gdzie zgromadzono kilkuset innych podejrzanych. Polski patrol rozstrzelał go przy ul. Gdańskiej, mimo braku dowodów na jego udział w akcjach sabotażowych.

II wojna światowa odcisnęła dramatyczne piętno na rodzinie Gordonów. Oprócz Franza, zginęło też trzech jego synów. Jego imiennik, Franz, poległ już w pierwszych dniach najazdu Niemiec na ZSRR (Baranowicze, 30 czerwca 1941 r.), Adolf jako lotnik zginął pod Noworosyjskiem (20 kwietnia 1943 r.), a Eberhard stracił życie na Śląsku (29 stycznia 1945 r.). Z pożogi wojennej ocaleli jedynie żona oraz córka i syn, którzy wyjechali do Niemiec.
REKLAMA

Franz von Gordon został pochowany w parku otaczającym pałac w Laskowicach. W lutym 1945 r. pałac został spalony przez Rosjan i Polaków w odwecie za prohitlerowskie zaangażowanie jego właścicieli.

Reklama
Reklama

Osoby chcące podzielić się zdjęciami bądź wspomnieniami proszone są o kontakt pod numerami tel. 52 331 87 13 wew. 27 (Nadleśnictwo Dąbrowa) lub 726 100 505 (TOKK Sukcesja).

a.bartniak@extraswiecie.pl


Zdjęcia pochodzą z książki „Na brzegu pamięci”, napisanej przez wnuczkę Franza von Gordona. Udostępnił je Michał Jerzy Golonka z Laskowic. Tekst powstał we współpracy z miesięcznikiem „Teraz Świecie”. Wykorzystano fragmenty artykułu „Śmierć i zgliszcza. Upadek rodziny Gordonów z Laskowic” (Extra Świecie, 26.01.2018), który zamieszczamy poniżej.

Udostępnij

Komentarze (0)

Reklama
Reklama

TO MOŻE CIĘ ZAINTERESOWAĆ

Wiadomości

Po prawie 30 latach Wdecki Park Krajobrazowy, a dokładnie tereny Nadleśnictwa Osie, doczekały się drugiej sztucznej platformy dla rybołowa. Ma to służyć zachęceniu tych...

Wiadomości

Elżbieta Brózdowska, wieloletnia nauczycielka Szkoły Podstawowej w Jeżewie, otrzymała honorowy tytuł profesora oświat nadany przez ministra edukacji.

Extra Nowe

W sobotę po południu straż pożarna została wezwana do pomocy w ratowaniu życia mężczyzny, którego znaleziono w przydomowym ogródku.

Wiadomości

18-latek ukończył kurs na prawo jazdy, ale nie zdążył przystąpić do egzaminu, aby zdobyć uprawnienia. I wszystko wskazuje, że długo na to poczeka.

Wiadomości

Dziś w gminie Warlubie na trasie Wielki Lubień-Wielki Komorsk młoda kobieta jadąca samochodem osobowym uderzyła w przydrożne drzewo. Ranną zabrano do szpitala.

Wiadomości

Dobiegła końca modernizacja trzech odcinków dróg powiatowych w gminie Drzycim. Inwestycja kosztowała ponad 5,7 mln zł. Powiat zapowiada kolejne inwestycje w 2025 r.

Reklama
Reklama

Wiadomości

Czytelnicy zastanawiają się, co wywożą ciężarówki wyjeżdżające od kilku dni z okolic stadionu świeckiej Wdy. Rozpoczęła się zapowiadana budowa krytego kortu i strzelnicy.

Wiadomości

Jeszcze kilkanaście lat temu można się było zastanawiać, kiedy powiat świecki przekroczy liczbę 100 tys. mieszkańców. Dziś już można o tym zapomnieć.

Wiadomości

Tor dla rolkarzy, tężnia i fontanna – to tylko niektóre z atrakcji, jakie powstaną w Parku Pokoleń w Pruszczu. Cała inwestycja ma kosztować prawie...

Extra Nowe

Jak co roku, w Nowem zorganizowano Hubertusa, czyli święto jeźdźców, myśliwych i leśników. W paradzie ulicami miasta wzięło udział prawie 40 jeźdźców.

Wiadomości

W gminie Świecie wyraźnie spada liczba interwencji straży miejskiej kończących się kursem do Izby Wytrzeźwień w Toruniu.

Wiadomości

Wyjście na zakupy zakończyło się dla mieszkanki Świecia pobytem w szpitalu i operacją. Pan Marian skontaktował się z naszą redakcją, aby podziękować dziewczynce, która...

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Popularne

Wiadomości

Czytelnicy zastanawiają się, co wywożą ciężarówki wyjeżdżające od kilku dni z okolic stadionu świeckiej Wdy. Rozpoczęła się zapowiadana budowa krytego kortu i strzelnicy.

Wiadomości

Jeszcze kilkanaście lat temu można się było zastanawiać, kiedy powiat świecki przekroczy liczbę 100 tys. mieszkańców. Dziś już można o tym zapomnieć.

Wiadomości

Wyjście na zakupy zakończyło się dla mieszkanki Świecia pobytem w szpitalu i operacją. Pan Marian skontaktował się z naszą redakcją, aby podziękować dziewczynce, która...

Wiadomości

Po raz kolejny w kościele św. Józefa w Świeciu uroczystość Wszystkich Świętych poprzedzi Bal Świętych. Tradycyjnie bal poprzedzi przemarsz ulicami Marianek.

Wiadomości

Pasjonujące podróżnicze opowieści, kreatywne warsztaty, turnieje, gry terenowe i konkursy – łącznie 24 wydarzenia dla osób w każdym wieku. Przed nami ósma edycja Festiwalu...

Reklama
Reklama
Reklama

Wideo

Wideo

Prawie 90 uczestników zrzeszonych w trzech klubach seniora wzięło udział w drugiej edycji Senioriady w Świeciu.

Wideo

Chociaż to film dokumentalny, to emocje, jakie towarzyszyły realizowanym dziś zdjęciom, niczym nie różniły się od tych, jakie zapewne towarzyszyłyby przy kręceniu fabuły. Najmłodsza...

Wideo

W sobotę Świeckie Stowarzyszenie Motocyklistów Wataha świętowało 10-lecie działalności.