Lista miejsc, gdzie nie działa miejskie oświetlenie obejmuje już kilkanaście ulic. Zarówno w starej części miasta, jak i na osiedlu Marianki czy Gubałówce.
- Pierwsze awarie pojawiły się po piątkowej burzy. Potem doszły kolejne - wyjaśnia Paweł Knapik, zastępca burmistrza Świecia. - O usterkach natychmiast powiadomiliśmy Eneę oraz firmę zabezpieczającą gminne oświetlenie.
Należy wiedzieć, że słupy oświetleniowe w większości należą do spółki Enea. Tylko niewielka ich część stanowi majątek gminy. Te ostatnie naprawiane są bardzo szybko, ponieważ zajmuje się tym firma ze Świecia.
REKLAMA
Enea ma 7 dni na usunięciu awarii od momentu jej zgłoszenia. Na pewno jednak nie trzeba będzie tak długo czekać na przywrócenie oświetlenia, bo elektrycy w poniedziałek wzięli się do pracy.
Nie wiadomo jednak, ile im zajmie usunięcie wszystkich awarii. Wiele zależy od tego, co przyniosą kolejne dni. Zagrożenie burzami jest wciąż wysokie.