W niedzielę było gorąco, wielu mieszkańców Jeżewa wybrało się nad jezioro Jeżewko na obrzeżach wsi. Około godz. 13.00 jeden z mężczyzn wykonał skok „na główkę”. Jak informowaliśmy już w niedzielę, kiedy minęła dłuższa chwila i 45-letni mieszkaniec Jeżewa nadal się nie wynurzał, kąpiące się w pobliżu dzieci i młodzież powiadomiły o tym dorosłych, przebywających nad jeziorem.
Pospieszono mu z pomocą. Udało się go odnaleźć pod wodą i wyciągnąć na brzeg.
REKLAMA
Przyjechało pogotowie. Stan mężczyzny był jednak na tyle poważny, że wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Mężczyzna ma uraz kręgosłupa. Według relacji świadków, jeżewianin spędził około 2-4 minut pod wodą. Mogło to mieć wpływ na funkcjonowanie jego mózgu.
Śmigłowiec przetransportował 45-latka do szpitala w Grudziądzu. Przebywa na oddziale intensywnej terapii.
- Policji nie wzywano, nie mamy więc bezpośrednich informacji z miejsca zdarzenia. Prowadzimy jednak postępowanie w tej sprawie, jak w każdej, gdzie doszło do zagrożenia ludzkiego życia lub zdrowia – wyjaśnia mł. asp. Julia Świerczyńska z Komendy Powiatowej Policji w Świeciu.
Trzeba być bardzo
Trzeba być bardzo nieodpowiedzialny żeby tak się okalaczyc, młody w miarę człowiek i już na rencie… Równie dobrze mógł w wannie skoczyć…swiadome kalectwa, dramat dla całej rodziny
Dron.Weź przestań piszesz,
Dron.Weź przestań piszesz, jak byś nigdy do wody nie skała na glowke. Albo jeśtes pi….zda co nic nie robiła głupio. Albo jeśtes wszystko przewidując. Poptostu nieszczęśliwy wypadek z traficznym skutkiem. Ale zycze szybkiego powrotu do zdrowia.
Gdzie te nowe informacje???
Gdzie te nowe informacje??? Dowiedzielibyście się o stan poszkodowanego i wtedy piszcie a nie powtarzacie to co pisaliście poprzednio tylko w dłuższej formie panie a.pudrzyński
Są może jakieś nowe
Są może jakieś nowe informacje na temat stanu poszkodowanego?