O sprawie pisaliśmy we wtorek. Przypomnijmy, w poniedziałek wieczorem kobieta weszła na tory w Jeżewie, niedaleko siedziby Nadleśnictwa Dąbrowa. Zamierzała popełnić samobójstwo.
Jak już informowaliśmy, w ostatniej chwili udało się uniknąć tragedii. Wtedy jednak policja nie podawała, w jakich okolicznościach udało się ją uratować. Dziś wiadomo już więcej na ten temat.
Świecka komenda dostała informację o zdarzeniu w poniedziałek o godz. 18.57.
REKLAMA
- Maszynista, widząc kobietę na torach, zdążył zatrzymać pociąg i przekonał ją do przejścia w bezpieczne miejsce - mówi sierż. szt. Damian Ejankowski z Komendy Powiatowej Policji w Świeciu.
Kobiecie nic się nie stało. Karetka zawiozła ją na obserwację do Wojewódzkiego Szpitala dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Swieciu. Policja nie podaje, w jakim wieku była niedoszła samobójczyni i jakiej gminy jest mieszkanką.
- Kobieta zawdzięcza życie doświadczeniu i refleksowi maszynisty pociągu - podkreśla Damian Ejankowski.
a.pudrzynski@extraswiecie.pl
REKLAMA