Do zdarzenia doszło w niedzielę około godz. 20.50 na autostradzie A1 na wysokości Mniszka (gmina Dragacz).
- Osobowy peugeot uległ awarii i zjechał na prawy pas ruchu. Wtedy w jego tył uderzyła 56-latka prowadząca opla zafirę - wyjaśnia kom. Joanna Tarkowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Świeciu.
Peugeotem podróżował kierowca z 9-letnim dzieckiem.
- Chłopiec został zabrany do szpitala. Nie odniósł jednak poważnych obrażeń - mówi asp. Tomasz Gliniecki ze świeckiej straży pożarnej.
Obydwa samochody uległy dużym uszkodzeniom.
Policja zakwalifikowała zdarzenie jako kolizję. Kobieta prowadząca opla została ukarana mandatem.


I teraz wyjedź gdzieś człowieku, nie wiadomo czy wrócisz ?
Opis wypadku i zamieszczone zdjęcia to zbiór bez żadnej logiki. 1.Dlaczego nie zjechał na pas awaryjny? 2.Czy nie zajechał podczas zajeżdżania na prawy pas. 3.Uderzyła w tył na prawym pasie a stoi na lewym pasie??? 4.Jedno ze zdjęć to na pewno z autostrady?
Do Strażak. Rozróżniasz który jest lewy pas a który prawy. Lewy to po lewej ręce a prawy po prawej ręce patrząc w kierunku jazdy. I proszę bardzo nie podszywać się pod Strażak bo prawdziwy by takich głupot nie wypisywał.
Cóż za kulturalna, merytoryczna dyskusja znawców.