REKLAMA
Akcję rozpoczęto w piątek 17 lipca około godz. 22.40. Poszukiwania prowadzono w lasach w pobliżu wsi Radańska (gmina Osie).
- Do godz. 3.00 w nocy przeszukano około 6 ha terenu. Mimo to nie udało znaleźć się zaginionego. Poszukiwania postanowiono wznowić następnego dnia rano – informuje asp. Marcin Klemański z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Świeciu.
W akcji wzięli udział druhowie z Ochotniczych Straży Pożarnych w Osiu, Miedznie, Brzezinach, Łążku, Lipinkach i Drzycimiu oraz liczne patrole policji. Później wsparła ich także Grupa Ratownictwa Specjalistycznego z Solca Kujawskiego.
REKLAMA
W sobotę rano ponownie zmobilizowano siły do prowadzenia dalszych poszukiwań. Ledwie jednak je rozpoczęto, okazało się, że mężczyzna się odnalazł.
- Zaginionym był 70-letni mężczyzna, mieszkaniec tych okolic – wyjaśnia mł. asp. Julia Świerczyńska z Komendy Powiatowej Policji w Świeciu. - W piątek wybrał się na spacer i stracił orientację w lesie. Wieczorem, kiedy był już wyczerpany, spędził noc na leśnym parkingu. Gdy nabrał sił, udało mu się samemu odnaleźć drogę do domu. O godz. 8.43 otrzymaliśmy informację, że wrócił cały i zdrowy.
Proste pytanie. Kto puszcza
Proste pytanie. Kto puszcza 70 latka samego do lasu? Ile kosztowała akcja i kto za nią zapłaci.