Alarm spowodowany pożarem w Taszewku (gmina Jeżewo) wszczęto o godz. 1.15.
- Po przyjeździe na miejsce strażacy zastali objętego w całości ogniem volkswagena passata oraz dopiero zaczynającego się palić, zaparkowanego tuż obok, drugiego passata - relacjonuje ogniomistrz Michał Goliński ze świeckiej straży pożarnej.
Podano dwa prądy wody, aby nie dopuścić do eksplozji. Obydwa pojazdy miały zbiorniki z gazem. Volkswageny spłonęły. Straty oszacowano wstępnie na 15 tys. zł.
I znów Niemiec płacze…
Tak to jest z tymi korkami wstydu 😀
Passat w gazie ?? Tylko TDI
B5 czy b6
Z tego co słyszałem, passaty spłonęły, bo… były oklejone kandydatem na prezydenta Mentzenem…