Eksplozja, poparzenia i ucięte palce. Wypadki przy pracy w powiecie świeckim

W ciągu sześciu miesięcy tego roku do Okręgowego Inspektoratu Pracy w Bydgoszczy zgłoszono cztery wypadki przy pracy, w których ucierpieli pracownicy firm z powiatu świeckiego.
zdjęcie ilustracyjne / iStock

Od początku stycznia do końca czerwca tego roku Okręgowy Inspektorat Pracy w Bydgoszczy został powiadomiony o 62 wypadkach przy pracy w firmach z województwa kujawsko-pomorskiego.

Wśród nich aż 16 było śmiertelnych.

W pierwszym półroczu do bydgoskiego OIP wpłynęły też cztery zgłoszenia o wypadkach, którym ulegli pracownicy firm z powiatu świeckiego.

1 kwietnia pracodawca zawiadomił inspektora pracy o wypadku, któremu tego dnia uległ pracownik zakładu budowlanego z siedzibą w Świeciu.

Do wypadku doszło na terenie budynku wielorodzinnego w Chełmnie.

Mężczyzna dokonywał cięcia desek przy pomocy pilarki tarczowej. Na dłoniach miał założone rękawice robocze. W pewnym momencie doszło do pochwycenia rękawicy na lewej dłoni przez element tnący maszyny, który obciął mu częściowo trzy palce.

Z kolei 18 kwietnia trzy osoby odniosły poważne obrażenia w przedsiębiorstwie budowy dróg w Kozłowie (gmina Świecie) - dwóch pracowników tego zakładu i jeden z innej firmy.

Podczas usuwania awarii urządzenia do wylewania asfaltu, zamierzali usunąć resztki mieszanki z maszyny.

- Do zgromadzenia asfaltu postanowiono wykorzystać metalową beczkę - wyjaśnia nadinspektor Dariusz Lewandowski z Okręgowego Inspektoratu Pracy w Bydgoszczy. - Jeden z pracowników przedsiębiorstwa za pomocą szlifierki odcinał wieko beczki. W trakcie cięcia doszło do wybuchu oparów pozostałości substancji przechowywanej w niej wcześniej. 

W wyniku eksplozji poszkodowani doznali poparzeń pierwszego i drugiego stopnia.

Kolejny wypadek miał miejsce 29 kwietnia. Kierowca firmy transportowej z Niewieścina (gmina Pruszcz) dostarczył mieszankę betonową na budowę w Osielsku pod Bydgoszczą.

Podczas ręcznego czyszczenia pompy doszło do zakleszczenia trzech palców dłoni pomiędzy elementami komory roboczej i w efekcie do częściowej amputacji palców. 

Natomiast 26 maja pracodawca zawiadomił inspektora pracy o wypadku, któremu tego dnia uległ pracownik zakładu produkcji metalowych elementów w Łowinku (gmina Pruszcz).

Podczas obsługi gilotyny do cięcia metalu dotknął lewą dłonią narzędzie tnące maszyny. Spowodowało to częściową amputację dwóch palców.

a.pudrzynski@extraswiecie.pl

Udostępnij

Wybrane dla Ciebie

Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors