Wczoraj już od rana o zmianie pogody ostrzegały alerty RCB. Zgodnie z prognozami, po godz. 17.00 zaczęła gwałtowanie zmieniać się pogoda. Niebo przysłoniły ciemne chmury, a wiatr wzmagał się z każdą kolejną chwilą.
Sytuacja stawała się coraz poważniejsza. Dlatego dowódcy trzech obozów harcerskich znajdujących się na terenie gminy Warlubie około godz. 18.30 zdecydowali się na ewakuację.
W asyście służb harcerze trafili do szkoły w Lipinkach.
- W sumie 273 osoby spędziły noc w miejscu gwarantującym bezpieczeństwo - informuje st. asp. Marcin Klemański z komendy powiatowej straży pożarnej w Świeciu.
A OSP Lipinki czemu nie zostały wysłane przecież to ich teren jest?
Ropy nie było
A kto zapłaci za akcję służb?
Bo komuś się chciało w obozie siedzieć,mimo ostrzeżeń RCB od rana
Wczoraj byłem świadkiem jak dwóch chłopaszków 5 i 10 lat na hulajnogach przejeżdżało przez rondo koło Polomarketu na ul. Sobieskiego. Ci dwaj chłopcy w całym impetem wjechali spoza skarpy na przejścia dla pieszych. Nawet się nie oglądali czy jadą samochody. Pytanie: jaki sens ma łożenie pieniędzy na 800+ ?. Przecież przy takim zachowaniu te małolaty zginą. A jeżeli natkną się na trochę starszych małolatów w BMW, Audi itp. to śmierć pewna.