W piątek tuż po godz. 10.00 z Centrum Powiadamiania Ratunkowego wpłynęło zgłoszenie pomocy, której wymagał nieprzytomny mieszkaniec Świecia. Ponieważ najbliższa wolna karetka została zadysponowana aż do Lniana, na miejsce skierowano strażaków.
- Po przybyciu na miejsce zastano 46-letniego mężczyznę leżącego w na podłodze bez czynności życiowych. Natychmiast przystąpiono do udzielania pierwszej pomocy. Działania ratowników polegały na podjęciu resuscytacji krążeniowo oddechowej, podłączeniu defibrylatora, założeniu rurki krtaniowej i asynchronicznej wentylacji przy użyciu worka ambu i tlenu oraz ułożeniu na noszach typu deska - informuje Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Świeciu.
REKLAMA
W związku ze stanem poszkodowanego i brakiem funkcji życiowych defibrylator przeprowadził łącznie 6 analiz rytmu serca poszkodowanego, z których dwie po pewnym czasie od podjęcia resuscytacji wskazywały na konieczność wykonania defibrylacji.
Prowadzenie resuscytacji krążeniowo-oddechowej trwało do czasu przyjazdu i przejęcia poszkodowanego przez zespół ratownictwa medycznego. Stało się to po około 11 minutach, które zapewne przesądziły i życiu mężczyzny.
REKLAMA
Ratownik medyczny stwierdził przywrócenie czynności życiowych u poszkodowanego mężczyzny.
- Nasze dalsze czynności polegały na pomocy medykom w prowadzeniu reanimacji. Po około 50 minutach nastąpił ponowny spontaniczny powrót krążenia. Mężczyznę przewieziono do szpitala - informuje komenda powiatowa straży pożarnej.
A co się stało ?
A co się stało ?
Kolejny raz służba o wysokim
Kolejny raz służba o wysokim zaufaniu i szacunku społecznym spisała się na medal, im należy się podwyżka o 100%, a nie konowałom.
Takie miasto duże i niema
Takie miasto duże i niema karetek!!! Tragedia!!!!!!
Dziękujemy strażakom. Tak im
Dziękujemy strażakom. Tak im się należy duża płaca a nie pasożytom i konowałom. Strażacy nigdy nie zawodzą ❤️
Strażacy grupą największego
Strażacy grupą największego zaufania społecznego. Tak trzymać panowie.