Connect with us

Czego szukasz?

Reklama
Reklama

Wiadomości

Hans Modrow. Bestia z Jastrzębia

Podobno zabił swojego szwagra. Na pewno ma na sumieniu śmierć co najmniej 600 Polaków. I te domniemane, i te prawdziwe zbrodnie uszły mu na sucho. O Hansie Joachimie Modrowie, właścicielu majątku w Jastrzębiu koło Drzycimia, najstarsi okoliczni mieszkańcy mówią jako o bestii w ludzkiej skórze.

Udostępnij
plasnica_-_kopia

W 1874 roku 1000-hektarowy majątek w Falkenhorst (Sokole Gniazdo), jak wówczas nazywano po niemiecku Jastrzębie, kupił Albert Heinrich. Jego córka jedynaczka, Hildegarda, w 1900 roku wyszła za mąż za Victora Wilhelma von Detmeringa, syna pruskiego generała, który w uznaniu zasług otrzymał tytuł szlachecki. Victor - jakżeby inaczej - również był wojskowym, służył jako porucznik pułku artylerii w Grudziądzu.

Po śmierci teścia w 1907 roku odziedziczył majątek w Jastrzębiu. W latach 1910-1912 zbudował urokliwy pałac z charakterystyczną graniastą wieżą, niczym w średniowiecznym zamku. W rezydencji podłączono nawet w elektryczność, co na owe czasy, szczególnie na wsi, było nie lada nowinką techniczną. Budynek otaczał 1,5-hektarowy park.

Victor Detmering doczekał się dwóch synów i córki. Zmarł w 1936 roku w wieku 62 lat. Jego dzieci nie przeżyły zbyt długo ojca, a jeden z synów odszedł z tego świata nawet wcześniej, niewykluczone że za sprawką… swojego szwagra.

Reklama
Reklama

Pałac JastrzębiePałac w Jastrzębiu

Na początku lat 20. XX wieku w kręgu rodziny Detmering pojawił się Hans Joachim Modrow, potomek starej junkierskiej rodziny z Pomorza. Był kuzynem Franza von Gordona, właściciela majątku w Laskowicach, o którym niedawno pisaliśmy (Otworzy się w nowym okniezobacz).

Gdyby Victor wiedział, że właśnie wpuszcza wilka do swojej spokojnej i sielskiej owczarni, pewnie pogoniłby go na cztery wiatry. Podobnie by pewnie zrobiła jego córka Hildegarda Louise Anna Maria, która wraz ze swoimi czterema imionami (pierwsze naturalnie po matce) - i zapewne niemałym wianem - wyszła za Modrowa w 1922 roku w wieku 20 lat.

Reklama
Reklama

REKLAMA
Otworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknie

Zaczęło się od śmierci - w niejasnych okolicznościach - 27-letniego Victora Paula, najstarszego z trójki potomstwa. W 1928 roku wybrał się na polowanie do lasu w okolicach Zalesia Szlacheckiego (obecnie w gminie Lniano). Z myśliwego stał się jednak ofiarą. Według oficjalnych źródeł został zastrzelony przez kłusownika, według nieoficjalnych - przez swojego szwagra Hansa Joachima Modrowa.

Dziś trudno dociec czy był to wypadek, czy też między szwagrami iskrzył ostry konflikt i dlatego podejrzenie okolicznych mieszkańców padło na Modrowa.

Reklama
Reklama

REKLAMA
Otworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknie

To, co na pewno łączyło rodziny Modrow i Detmering, to niechęć do Polaków i odrodzonego państwa polskiego. Oto artykuł, jaki ukazał się 4 września 1925 roku w „Dzienniku Bydgoskim” pod wiele mówiącym tytułem „Bezczelność niemiecka”:

Na torze kolejowym Jastrzębie (na torze Laskowice-Chojnice) wydarzył się zeszłego tygodnia wypadek, wysoce obrażający uczucia polskie. Otóż przed nadejściem pociągu osobowego pojawiło się trzech niemiaszków, a byli oni z majątku Jastrzębie: właściciel tegoż Detmering, pewien kowal i kołodziej, koło dworca śpiewając sobie „Deutschland über alles”. Z wagonu II klasy tegoż pociągu wezwano dozorcę stacji, ażeby im zakazał śpiewać, co też po odjeździe pociągu uczynił, zwracając się do zarządcy majątku, ażeby owym osobom podobne postępowanie zabroniono. W czasie, gdy dozorca znajdował się przed wejściem do budynku stacyjnego, przypadli do niego owi Niemcy wyzywając go od ,,dummer Polak” i mówiąc, że to ich własność. Skoro zaś dozorca wezwał ich do spokoju i opuszczenia terenu kolejowego, hakatyści rzucili się na niego i jeden z nich uderzył go w twarz!

Reklama
Reklama

REKLAMA
Otworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknie

Po śmierci Victora-seniora majątkiem zarządzała nominalnie jego żona Hildegarda, ale w rzeczywistości Modrow, który odkupił go od teściowej, podobno za pomocą rozmaitych matactw. W 1942 roku w wieku 40 lat zmarła jego żona (podobno między małżonkami nie układało się najlepiej), a trzy lata później najmłodsze z dzieci Victora i Hildegardy Detmeringów, 41-letni Wolfgang.

Sadystyczna natura Modrowa i jego nienawiść do Polaków znalazły ujście po wybuchu II wojny światowej. Został hauptsturmführerem SS (odpowiednik kapitana w Wehrmachcie) i członkiem miejscowego Selbstschutzu, formacji paramilitarnej, w skład której wchodzili mieszkający w Polsce Niemcy.

Reklama
Reklama

REKLAMAOtworzy się w nowym oknie

Na przełomie 1939 i 1940 roku Hans urządził obóz w zabudowaniach majątku w Jastrzębiu. Według ustaleń Instytutu Pamięci Narodowej, przetrzymywano tam setki Polaków, w większości mieszkańców powiatu świeckiego. Byli przesłuchiwani i torturowani. Część z nich wykorzystywano do prac polowych w majątku. Około 600 zabito w pobliskim lesie. Część wyroków wykonywał osobiście Modrow.

Jaka była ich wina? Wystarczył donos Niemca, który chciał przejąć gospodarstwo polskiego sąsiada, służba w polskim wojsku podczas kampanii wrześniowej, albo rzucona przed wojną uwaga do Niemca, żeby mówił po polsku. Każdy pretekst był dobry, by zabijać.

Reklama
Reklama

Po wojnie znaleziono pięć masowych mogił i kilka pojedynczych, ale nie udało się ustalić dokładnej liczby ofiar, bo Niemcy pod koniec wojny wykopywali zwłoki i palili je.  

REKLAMA
Otworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknie

Hans miał od kogo czerpać wzorce. Jego brat Günther był okupacyjnym starostą i kierownikiem powiatowej organizacji NSDAP w Kościerzynie na Pomorzu. Na terenie jego majątku ziemskiego rozstrzelano 250 polskich nauczycieli, urzędników, księży. Günther Modrow stał też za serią zbiorowych mordów dokonanych przez SS i Selbstschutz w lasach wokół Skarszew. Zginęły w nich setki Polaków i Żydów. W 1957 roku został aresztowany w Niemczech Zachodnich. Popełnił samobójstwo zanim rozpoczął się proces.

Reklama
Reklama

Jego brat miał więcej szczęścia. Pod koniec wojny uciekł do Niemiec. W latach 60. opublikował nawet wspomnienia „Dom nad Wisłą w ​​Prusach Zachodnich 1920-1939” (w wolnym tłumaczeniu). Naturalnie nie wspomniał w nich ani słowem o swoich zbrodniach.

Hans Joachim Modrow nigdy nie stanął przed sądem. Zmarł prawdopodobnie w 1983 roku.

a.pudrzynski@extraswiecie.pl

Udostępnij

Komentarze (0)

Reklama
Reklama

TO MOŻE CIĘ ZAINTERESOWAĆ

Wiadomości

Wraz z nowym rokiem wszedł obowiązek segregacji odpadów tekstylnych i odzieży. Nie wolno ich już wrzucać do odpadów zmieszanych. - Czy miasto planuje ustawić...

Wiadomości

Świecka komenda policji podaje informacje na temat dzisiejszego śmiertelnego wypadku na ul. Sienkiewicza. Zginął w nim mieszkaniec gminy Jeżewo.

Wiadomości

Dziś rano doszło do wypadku na trasie Świecie-Sulnówko. Trwają działania służb.

Wiadomości

Ostre wymioty i silne biegunki u wielu dzieci i nauczycieli. Kilkoro uczniów trafiło do szpitala. Sanepid ustala, co stało się w Szkole Podstawowej nr...

Wiadomości

Siedemnaścioro uczniów liceów i szkół podstawowych w powiecie świeckim otrzymało stypendia w ramach marszałkowskiego projektu Prymusi Pomorza i Kujaw II.

Wiadomości

W uchwalonym niedawno budżecie powiatu nie przewidziano puli na wzrost wynagrodzeń pracowników starostwa i innych podległych jednostek. To budzi niezadowolenie w kontekście kolejnej podwyżki...

Reklama
Reklama

Wiadomości

O sprawie informowaliśmy w Extra Świecie w sobotę. Przypomnijmy. Problemy zdrowotne uczniów Szkoły Podstawowej nr 5 w Przechowie zaczęły pojawiać się w czwartek po...

Wiadomości

Radni ponownie podjęli decyzję w sprawie przyszłości Gminnej Przychodni w Jeżewie. Większość opowiedziała się za likwidacją SP ZOZ. Co to oznacza dla mieszkańców?

Wiadomości

Policjanci Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Świeciu zatrzymali w Holandii świecianina, za którym wystawiony został list gończy i Europejski Nakaz Aresztowania. 44-latek ścigany...

Wiadomości

Policjanci wydziału kryminalnego ze Świecia zatrzymali mężczyznę poszukiwanego listem gończym, który ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości.

Wiadomości

W Święto Trzech Króli w Osiu odbyło się spotkanie noworoczne tradycyjnie organizowane przez przewodniczącego rady i wójta. Była to okazja do przedstawienia inwestycji i...

Wiadomości

Uczniowie drugiej klasy technikum informatycznego w Zespole Szkół w Nowem mogą mieć powody do dumy. Dzięki wspólnemu wysiłkowi stworzyli automat do gier.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Popularne

Wiadomości

Świecka komenda policji podaje informacje na temat dzisiejszego śmiertelnego wypadku na ul. Sienkiewicza. Zginął w nim mieszkaniec gminy Jeżewo.

Wiadomości

Dziś rano doszło do wypadku na trasie Świecie-Sulnówko. Trwają działania służb.

Wiadomości

Siedemnaścioro uczniów liceów i szkół podstawowych w powiecie świeckim otrzymało stypendia w ramach marszałkowskiego projektu Prymusi Pomorza i Kujaw II.

Wiadomości

O sprawie informowaliśmy w Extra Świecie w sobotę. Przypomnijmy. Problemy zdrowotne uczniów Szkoły Podstawowej nr 5 w Przechowie zaczęły pojawiać się w czwartek po...

Wiadomości

Policjanci Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Świeciu zatrzymali w Holandii świecianina, za którym wystawiony został list gończy i Europejski Nakaz Aresztowania. 44-latek ścigany...

Reklama
Reklama
Reklama

Wideo

Wideo

Punktualnie o godz. 13.00 sprzed kościoła pw. Niepokalanego Poczęcia NMP wyruszył rozśpiewany i barwny Orszak Trzech Króli. W tym roku przystanek końcowy znajdował się...

Wideo

Fajerwerki to tradycja, bez której wielu wręcz nie wyobraża sobie witania Nowego Roku.

Wideo

Podobnie jak przed rokiem i przed dwoma laty przekazanie Betlejemskiego Światła Pokoju odbyło się w kościele farnym. Wygląda na to, że ta formuła utrwaliła...