REKLAMA
Około godz. 14.00 na stacji paliw Eko-Tank przy ul. Dworcowej w Osiu spotkało się 8 mężczyzn: Polak, Ukrainiec i 6 Gruzinów.
- W pewnym momencie doszło tam do kłótni i szarpaniny. Na tym etapie śledztwa nie mogę jednak podać, co było jej powodem – zaznacza Piotr Głowacki, zastępca prokuratora rejonowego w Świeciu.
Z wstępnych ustaleń wynika, że podczas awantury 43-letni Gruzin był bity pięściami i kopany po głowie. Kiedy przyjechały pogotowie i policja, już nie żył.
- Podejrzanym o spowodowanie śmierci jest Polak – informuje prokurator.
REKLAMA
Jak ustaliliśmy, podejrzanym jest 43-letni mieszkaniec Świecia. Siedmiu mężczyzn, którzy mają związek ze sprawą, zostało zatrzymanych przez policję.
Ani policja, ani prokuratura nie podają na razie, czy Gruzina bili wszyscy, w tym jego rodacy, czy tylko Polak, a pozostali biernie się przyglądali.
- Prowadzimy przesłuchania. W całej sprawie kluczowe znaczenie będzie miało nagranie monitoringu ze stacji paliw – przyznaje asp. szt. Agnieszka Żokowska z Komendy Powiatowej Policji w Świeciu.
REKLAMA
Śledztwo prowadzone jest w sprawie spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, którego następstwem była śmierć człowieka. Grozi za to od 5 lat pozbawienia wolności do dożywocia.
Prokuratura czeka na wyniki sekcji zwłok. Na razie nikomu nie postawiono zarzutów.