Do pierwszego zdarzenia doszło o godz. 6.25 na drodze krajowej nr 5 w Dworzysku. 33-letni mieszkaniec powiatu świeckiego, jadący osobowym volvo, wpadł w poślizg, odbił się od barierki ochronnej, a potem dachował. Przez dwie godziny na drodze trwał ruch wahadłowy. Mężczyzna trafił do szpitala.
REKLAMA
Otworzy się w nowym oknie
Więcej szczęścia miała 67-latka jadąca suzuki swift drogą prowadzącą przez las w okolicach Rybna. O godz. 8.35, w skutek poślizgu, kobieta straciła panowanie nad pojazdem, który uderzył w drzewo. Na szczęście dla mieszkanki powiatu świeckiego, wszystko skończyło się na ogólnych potłuczeniach i uszkodzonym aucie.
REKLAMA