Z małego zakładu wędliniarskiego założonego przez Mirosława Gzellę w połowie lat 80., powstała jedna z najnowocześniejszych firm tej branży w kraju. Po ponad 30 latach uznał on jednak, że to właściwy moment, aby sprzedać ją dużo większemu konkurentowi. Transakcję sfinalizowano w 2018 r.
- Nasz zakład produkcyjny w Osiu nieustannie się rozwija. Obecnie realizujemy kolejną rozbudowę o powierzchni prawie 6 tys. m kw. – wyjaśnia Dariusz Soszyński, dyrektor zakładu Sokołów S.A. w Osiu.
W nowo powstałej części będą się mieściły działy ekspedycji i pakowania wędlin.
- Obydwa wydziały zostaną wyposażone w najnowsze rozwiązania techniczne i informatyczne dostępne na rynku. Większość procesów będzie w pełni zautomatyzowana – zapowiada dyrektor.
REKLAMA
Na piętrach nad ekspedycją będzie część administracyjno-socjalna z biurami, szatniami i całą infrastrukturą, niezbędną do obsługi zakładu. Powstaną też parkingi dla samochodów ciężarowych i osobowych.
Wartość aktualnych przedsięwzięć wynosi około 40 mln zł. Przewidywany termin zakończenia prac to koniec października.
- Realizowane inwestycje istotnie wpłyną na zwiększenie zdolności produkcyjnych. Naszym celem jest, by stały się one narzędziem poprawiającym konkurencyjność. Zakład planuje również wzrost zatrudnienia o około 10 proc., czyli o 30-50 osób. Warto dodać, że nasza firma jest jednym z największych pracodawców w regionie, gwarantującym stabilność i dobre warunki pracy – przekonuje Dariusz Soszyński.
REKLAMA
Dyrektor zwraca uwagę, że aktywność inwestycyjna Sokołowa w zakładzie w Osiu nie ogranicza się wyłącznie do rozbudowy zakładu mięsnego. W połowie ubiegłego roku spółka uruchomiła linię rozbioru drobiu w drugim obiekcie przy ul. Rynek 6.
Z kolei w pierwszym kwartale tego roku oddano do użytku dużą halę przygotowania kartonów przy wydziale pakowania mięsa, a także stację gazu ziemnego, stanowiącą dla spółki zaplecze energetyczne.
- Rozpoczęliśmy jeszcze jedną, bardzo istotną inwestycję w zakładzie w Osiu. Jest nią nowoczesna, biologiczna oczyszczalnia ścieków, która ma dwukrotnie zwiększyć wydajność dotychczasowych rozwiązań. Obiekt będzie ukończony do końca tego roku kosztem 5 mln zł – zapowiada szef filii Sokołowa w Osiu.
REKLAMA
To najważniejsze pozycje w budżecie inwestycyjnym zakładu, jednak nie jedyne.
- Praktycznie stale inwestujemy w nowoczesny park maszynowy, bezpieczeństwo pracy i systemy kontroli zużycia energii, wody itp. Wszystkie inwestycje i innowacyjne rozwiązania mają służyć ograniczaniu zużycia zasobów naturalnych oraz zmniejszeniu wpływu na środowisko naturalne – twierdzi Dariusz Soszyński.
Zakład Sokołów S.A. w Osiu poszerza swój asortyment produkcyjny o kolejne wyroby. Jednym z nich są wędliny „Z Kociewskiej Wędzarni”, wytwarzane z wyselekcjonowanego surowca, doprawione wyłącznie naturalnymi przyprawami i wędzone naturalnym dymem bukowym, w specjalnej komorze wędzarniczej.
REKLAMA
- Innowacyjność tej linii to również wyjątkowy sposób pakowania. Na żadnym z etapów nie używamy opakowań foliowych – zwraca uwagę dyrektor.
Stosowane są wyłącznie opakowania papierowe, przyjazne środowisku.
- Krótki proces dystrybucji wymaga do nas wyjątkowej sprawności logistycznej. Wyroby dziś wyprodukowane, tego samego dnia trafiają do transportu - tak, aby we wczesnych godzinach porannych były już dostępne dla klientów w naszych delikatesach mięsnych – wyjaśnia Dariusz Soszyński.
Edek
2 września 2021 08:34
Dziękujemy panie dyrektorze .
Dziękujemy panie dyrektorze .
anna
2 września 2021 11:13
A ceny wędlin z kosmosu. Z
A ceny wędlin z kosmosu. Z jakością to nie ma nic wspólnego.
Anonim
2 września 2021 18:09
teraz wszystko jest drogie,
teraz wszystko jest drogie, bo wszystko podrażało, więc każdy musi podnieść ceny. Ludzie musieliby dostać z 500 zł podwyżki brutto żeby wyrównać się z tą inflacją. A tak to niby zarabiamy coraz więcej, ale podwyzki cen rosną szybciej od wypłat. Tak działa państwo socjalne
Gandzia
2 września 2021 18:14
Szkoda ze oszczędzają na
Szkoda ze oszczędzają na środkach czystości ,a nie mówiąc już o wypłatach gdzie jedna osoba robi za dwie za marne 2300na rękę. Gdzie się przychodzi do pracy na 5.00a kończy 19.00
239
2 września 2021 18:35
W prosiaczku to samo, dla
W prosiaczku to samo, dla pocieszenia!! Albo jeszcze gorzej,
czytelniczka
2 września 2021 20:28
Spoko, Ukraińcy będą pracować
Spoko, Ukraińcy będą pracować nawet za 2100
Anonim
3 września 2021 09:57
oj nie będą, nie będą
oj nie będą, nie będą
czytelniczka
3 września 2021 11:03
No to zatrudnią Afgańczyków.
No to zatrudnią Afgańczyków.
Były pracownik
3 września 2021 15:15
Taka potężna firma a za
Taka potężna firma a za soboty pracujące nie płaci xd tylko daje domówki których ludzie nie chcą i nie potrzebuja.Tyle imprez i zawodów sponsorują a na pracownikach oszczędzają .
Xxx
3 września 2021 15:42
Panie dyrektorze może warto
Panie dyrektorze może warto by zainteresować się przewoźnikiem który nie ma tyle floty co tras nabiera i przerzuca z dużego na małe samochody warto się temu przyjrzeć tak mi się wydaje .
Dżejsika z Polnej
4 września 2021 14:03
Panie dyrektorze kochany, jak
Panie dyrektorze kochany, jak my się odwdzięczymy panu za tę dobroć. Tyle pan dla nas robi. To wprost niebywałe. Wszystko z myślą o pracownikach.
Podlaska
5 września 2021 22:35
Wszystko fajnie rozbudowa
Wszystko fajnie rozbudowa ,inwestycje ,ale gdzie tu jest zadowolony zwykły pracownik który tą całą ciężką robotę robi i na tych wszystkich bogaczy zasówa. Gdzie praca po 8 godz. Gdzie nadgodziny ,przede wszystkim gdzie godziwe zarobki 2300 czy 2050 to jest śmiech za ciężka fizyczna pracę. Nie ma szacunku dla pracownika . Krótka piłka jak to mówią jak się nie podoba to za bramę na twoje miejsce 50 czeka. Kto tu zawinił, kto mi odpowie że tak się dzieje . Choć bym pracował po 12godzin dziennie to niczego i tak bym się niedorobil może garba jedynie. Nie domu czy mieszkania ani nowego samochodu , wycieczek zagranicznych ,zazdroszczę wam bogacze też chciałbym tak żyć jak wy chociaż jeden miesiąc. I niech mi nikt nie pisze że trzeba było się uczyć ,bo nie każdy mógł. Trzeba było szybko zawodowkę skończyć i iść do pracy bo bieda była w rodzinie ,i nie stać by mnie było na studia . A po za tym w tym kraju nie trzeba być wykształconym, tu trzeba mieć znajomości lub z pochodzenia być starym komuchem.do dziś oni żądzą.
Były pracownik
6 września 2021 19:41
Racja im więcej godzin
Racja im więcej godzin przepracujesz tym mniejsza wypłata (nie opłaca się nawet jak człowiek ma chęci zostać po godzinach) , lepiej 8 i do domu..
cichy ja
19 listopada 2021 16:37
cóż gzeli z lidzi nie
cóż gzeli z lidzi nie wyplenisz, nawet roundup tego nie ruszy !!! to jest we krwi tz. syndrom sztokholmski.
manolo
1 listopada 2022 23:12
o panie. Strach i trwoga
o panie. Strach i trwoga.
cichy ja
19 listopada 2021 16:29
a klika gzelowska została. W
a klika gzelowska została. W KUPIE SIŁA
cverwrtw
19 listopada 2021 16:39
syndrom sztokholmski
syndrom sztokholmski