Do zatrzymania doszło na ul. Długiej w Sulnowie. Zachowanie chłopaków było na tyle dziwne, że policjanci postanowili przeprowadzić kontrolę osobistą. W plecaku pasażera znaleziono prawdopodobnie dopalacze (sprawdza to laboratorium), natomiast kierowca motoroweru został poddany w szpitalu badaniu na zawartość narkotyków w organizmie.
REKLAMA
- Okazało się, że kierował pod wpływem amfetaminy. Za jazdę pod wpływem narkotyków grozi do 2 lat więzienia, a za posiadanie 3 lata. Dodatkowo kierowca dostał mandat, bo prowadził bez uprawnień – informuje mł. asp. Joanna Tarkowska, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Świeciu.
Obydwaj 20-latkowie są mieszkańcami powiatu świeckiego.