Czasami drobny gest może powiedzieć o nas więcej, niż się zdaje. Dlatego warto dostrzegać tego typu odruchy i je nagłaśniać. Tak przynajmniej uważa nasza Czytelniczka, która w czwartek była świadkiem potrącenia młodego jelenia.
- Późnym wieczorem, było już po godz. 22.00, postanowiłam pobiegać - relacjonuje pani Aleksandra. - Ze względu na porę i aby było mi raźniej, na rowerze towarzyszył mi syn. W pewnym momencie usłyszeliśmy jakiś huk. Synowi wydawało się, że coś spadło z samochodu szybko jadącego ul. Laskowicką w Świeciu. Gdy podeszliśmy do tego miejsca, okazało się, że na poboczu leży młody jeleń.
REKLAMA
Nasza Czytelniczka zadzwoniła pod numer alarmowy. W międzyczasie pojawili się mieszkańcy pobliskiego domu. Patrol policji, który przybył na miejsce przeniósł zwierzę do samochodu i zawiózł do weterynarza.
- Przez cały ten czas uważnie obserwowałam policjantów - mówi pani Aleksandra. - Wykazywali się wielką empatią w stosunku do cierpiącego jelonka. Mam świadomość, że podobnych zdarzeń jest cała masa, ale ja byłam świadkiem właśnie tego i uznałam, że warto pochwalić postawę tych dwóch policjantów.
REKLAMA
Oceny ich zachowania w najmniejszym stopniu nie zmienia nawet fakt, że zwierzę trzeba było uśpić. Badanie lekarskie wykazało, że jeleń ma złamany kręgosłup.
Jak ustaliliśmy, na pochwałę zasłużyli st. sierż. Krzysztof Popowicz i post. Jarosław Janowski.
a.bartniak@extraswiecie.pl
REKLAMA