Utrudnienia są szczególnie dotkliwe w czasie wakacji, kiedy wzrasta natężenie ruchu. Paradoksalnie, deszczowa pogoda sprawia, że nie jest on aż tak duży, jak podczas słonecznej aury, kiedy ogromne ilości aut jadą nad morze lub stamtąd wracają.
- I tak jest kiepsko, ale wtedy to dopiero byłby armageddon - komentuje kierowca ze Świecia, który z racji obowiązków służbowych często jeździ autostradą A1 do Gdańska.
Jednak tuż po rozpoczęciu wakacji i sezonu urlopowego ruch był tak duży, że na odcinku autostrady przebiegającym przez powiat świecki oraz na drodze krajowej nr 91 między rondem w Dolnej Grupie, a Nowymi Marzami tworzyły się korki sięgające nawet 10 km.
Remont 9-kilometrowego odcinka autostrady A1 między węzłami Warlubie-Nowe Marzy w powiecie świeckim trwa od 25 maja. Ruch odbywa się dwoma pasami w kierunku Łodzi i jednym pasem w kierunku Gdańska. Obowiązuje ograniczenie prędkości do 80 km/h. Objazd jest prowadzony przez drogę krajową nr 91 i drogę wojewódzką nr 214 do węzła Warlubie.
Węzeł Nowe Marzy jest częściowo zamknięty. Możliwy jest tylko zjazd od strony Gdańska na trasę ekspresową S5 w kierunku Świecia i wjazd w kierunku Torunia i Łodzi z drogi krajowej nr 91 od strony Górnej Grupy. Jak początkowo informował zarządca autostrady, prace miały zakończyć się na początku lipca.
- Wszyscy rozumieją, że co jakiś czas trzeba przeprowadzić remont nawierzchni. Tyle tylko, że mamy już drugą połowę lipca, a końca prac wciąż nie widać – komentują kierowcy.
Co na to spółka Gdańsk Transport Company, koncesjonariusz tego odcinka autostrady A1?
- Niestety, intensywne opady deszczu mają wpływ na realizację prac. Planujemy ich zakończenie w ostatnim tygodniu lipca - informuje Anna Kordecka z GTC.
Po zakończeniu remontu, kierowców czekają w tym roku kolejne utrudnienia na odcinku biegnącym przez powiat świecki między węzłami Nowe Marzy i Warlubie.
Jeszcze w tym roku planowany jest remont blisko 9-kilometrowego odcinka jezdni w kierunku Łodzi z częściowym zamknięciem węzła Nowe Marzy.
Oprócz tego remontowany będzie ponad 6-kilometrowy odcinek, na którym zamknięta będzie jezdnia w kierunku Gdańska.
- O terminach rozpoczęcia kolejnych etapów będziemy informować - zapowiada Anna Kordecka.