W ubiegły piątek (4 czerwca) o godz. 11.22 strażacy dostali wezwanie z prośbą o ratunek. Kajak, którym płynęli 36-letnia kobieta i 35-letni mężczyzna wywrócił się na rzece Wdzie na wysokości Leosi (gmina Drzycim). Oboje znaleźli się w wodzie. Kiedy przyjechali strażacy, trzymali się konaru drzewa w odległości około 20 metrów od siebie.
Na szczęście mężczyzna miał przy sobie telefon i wezwał pomoc.
- Ratownik zabezpieczony linką i ubrany w kamizelkę asekuracyjną wszedł do rzeki i wyciągnął oboje na brzeg. Nie doznali obrażeń, które wymagałyby interwencji medycznej - informuje mł. ogn. Marcin Borucki z komendy powiatowej straży pożarnej w Świeciu.
Strażacy odnaleźli też kajak i ekwipunek pechowej pary.
Durnie kompletne na śmiesznym
Durnie kompletne na śmiesznym kajaku by się potopili,,
A ja się pytam, kto im
A ja się pytam, kto im pozwolił wsiąść do kajaka ??? 😛
Sportsmeny ot kajakowcy hi hi
Sportsmeny ot kajakowcy hi hi hi XD
Ale Jake jednostki brały
Ale Jake jednostki brały udział i jaka jaka stka była pierwsza ciężko jest napisać ?
A oni pływać nie potrafili??
A oni pływać nie potrafili??
Ten kto płynął Wdą wie, że
Ten kto płynął Wdą wie, że pod mostem na wysokości Leosi jest zanczna różnica wysokości i bardzo kamieniste dno.
Trzeba obserwować wodę swego czasu prawa strona to optymalna droga, no i cały czas na wiośle trzeba gnać.