OKSiR w Świeciu, organizator Blues na Świecie Festival, regularnie eksplorują obszary muzyczne dość odległe od klasycznego bluesa, w myśl motta Williego Dixona "Blues to korzenie, reszta muzyki to owoce". Organizatorzy zawsze starają się jednak, aby to, co jest sednem tej imprezy, miało swoją mocną reprezentację.
Pierwszy dzień festiwalu otworzyła Orkiestra Szlaku Śląskiego Bluesa. Zespół pod muzycznym kierownictwem Jana Gałacha przypomniał w odświeżonych aranżacjach legendarny album "Detox" zespołu Dżem. Na scenie pojawiło się kilkoro wokalistów, a wśród nich Kasia Kowalska, która chwilę potem samodzielnie wzięła scenę we władanie.
Wielu przyszło na ten koncert właśnie dla niej. Bo chociaż jej kariera układała się bardzo różnie, to nigdy nie zeszła poniżej pewnego poziomu. Piątkowy występ na świeckim festiwalu był dowodem na to, że już dawno nie była w tak dobrej formie.
Setlistę wypełniły świetnie znane piosenki, które ugruntowały jej pozycję. Wiele z nich w zmienionych aranżach zabrzmiało bardzo zadziornie. Kasia Kowalska, zapowiadając jeden z utworów odniosła się do wojny na Ukrainie, którą skwitowała dosadnym "Putin ch...".
Artystka zagrała też kilka coverów m.in. zaśpiewany z pazurem "Tak!,Tak!" Grzegorza Ciechowskiego czy na bis "Bella ciao", pieśń włoskich partyzantów, która dostała nowe życie za sprawą popularnego serialu "Dom z papieru".
Trzecia część wieczoru należała do Agnieszki Chylińskiej. Jej występ był nie lada gratką dla fanów, bo wokalistka występuje stosunkowo rzadko, a w naszym województwie nie grała od bardzo dawna. Ci którzy spodziewali się eksplozji na scenie, nie zawiedli się.
Był ogień od momentu wejścia na scenę. Wokalistka, która stała się rozpoznawalna dzięki grupie ONA, nie oszczędzała się. Było widać, że wkłada sto procent zaangażowania w każdą śpiewaną piosenkę.
Przez cały czas starała się też, podobnie jak wczesniej Kasia Kowalska, budować relację z widownią. Dowcipna i ironiczna, kilkakrotnie nawiązywała do czasu pandemii, który z racji ograniczeń w organizacji koncertów, był szczególnie trudnym czasem dla artystów.
W sobotę świecki amfiteatr ponownie będzie rozbrzmiewał muzyką. Wystąpią Thorbjorn Risager & Black Tornado (Dania), Piotr Nalepa Breakout Tour & Brass Company z koncertem ku pamięci Tadeusza Nalepy i Miry Kubasińskiej, a na deser Kayah z projektem The Best Of. Początek o godz. 19.00.
Przygotowano też imprezy towarzyszące w parku przy OKSiR (wstęp wolny):
14.00 Mamy Śpiewamy
16.00 Zlot Motocyklowy Wataha (pokazy i konkursy)
19.00 Bluesowa Strefa CHillout
23.15 JJ Band i Przyjaciele - 20 lat na scenie
01.00 Jam session
Poniżej galeria zdjęć z pierwszego dnia festiwalu.
a.bartniak@extraswiecie.pl
