W piątek 23 lutego około godz. 6.45 szef firmy wyszedł na chwilę z biura. Kiedy wracał, na korytarzu mignęła mu postać wysokiego, szczupłego mężczyzny w niebieskiej kurtce. Jego twarzy jednak nie widział.
Po powrocie do biura zauważył, że z kasetki znikło 2,8 tys. zł.
- Potwierdzam, że miało miejsce takie zdarzenie. Na razie nie mogę jednak podać więcej szczegółów. Prowadzimy postępowanie w tej sprawie – mówi st. asp. Agnieszka Żokowska z Komendy Powiatowej Policji w Świeciu.
REKLAMA