Lokalni "szybcy i wściekli". A teraz też ubożsi o kilka tysięcy złotych

Na radarze świeckiej drogówki znalazło się dwóch kierowców, którzy rażąco naruszyli ograniczenie prędkości w obszarze zabudowanym. Słono ich to kosztowało.

4

Mimo surowych kar, nadal część kierowców zachowuje się tak, jakby za dużo naoglądali się filmu "Szybcy i wściekli" i jego sequeli.

- Niestety, na naszych drogach nie brakuje amatorów szybkiej jazdy, którzy zapominają, że nadmierna prędkość jest przyczyną wielu tragicznych zdarzeń drogowych. Przykładem są dwaj kierowcy, którzy rażąco przekroczyli prędkość w obszarze zabudowanym – mówi podkom. Joanna Tarkowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Świeciu.

Pierwszego z nich wyhamowali w ubiegłą sobotę policjanci z grupy SPEED świeckiej komendy. Grupa zajmuje się utrzymywaniem bezpieczeństwa na drogach.

23-letni mieszkaniec powiatu świeckiego pędził audi z prędkością 128 km na godzinę przez Górną Grupę (gmina Dragacz). Równie nieodpowiedzialny okazał się 31-letni kierowca forda focusa zatrzymany w niedzielę na ul. Bydgoskiej w Świeciu. Radar wskazywał 109 km na godzinę.

- Za przekroczenie prędkości o ponad 50 km w terenie zabudowanym obydwaj stracili prawa jazdy na 3 miesiące i dostali po 10 punktów karnych – wyjaśnia Joanna Tarkowska.  

Na tym się nie skończyło. Kierowca przyłapany w Górnej Grupie został ukarany mandatem w wysokości 2,5 tys. zł, a rajdowiec ze Świecia musi zapłacić 1,5 tys. zł.

Kierowca, któremu w okresie 3 miesięcy od ostatniego wykroczenia policja po raz kolejny zatrzyma prawo jazdy za przekroczenie prędkości, pożegna się z nim na 6 miesięcy.

- Kolejne zatrzymanie wiąże się z cofnięciem uprawnień i koniecznością ponownego zdawania egzaminu – przypomina Joanna Tarkowska.

a.pudrzynski@extraswiecie.pl

Udostępnij

Wybrane dla Ciebie

Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors