Connect with us

Czego szukasz?

Wiadomości

Łzy same cisną się do oczu. Dzielny Nikoś Topoliński gaśnie

Tylko tyle mogę dla Ciebie synku zrobić, trzymać Cię za rękę i być przy Tobie... - napisał na swoim profilu facebookowym tata Nikosia. Chłopiec, zmagający się z nowotworem, powoli odchodzi.

Udostępnij
nikos23

REKLAMA

Niestety złych wiadomości nie ma końca. Rezonans wyszedł bardzo zły. Wiem, że Niki ma AT RT w czwartej klasie złośliwości i w dodatku najgorszą odmianę - informuje Paweł Topoliński, tata 3-miesięcznego Nikodema.

Miesiąc temu rozsianie widoczne w mózgu dziś zajmuje już 1/4 jego powierzchni. Rdzeń został zajęty na całym odcinku, dodatkowo nowotwór robi już przezrzuty poza rdzeń. Widoczne są też zmiany kostne w kręgosłupie.

- Nie będziemy podawać już chemii ponieważ nic ona nie dała i nie ma sensu sprawiać mu więcej cierpienia. Nikoś powoli odchodzi i jedyne co możemy dla niego zrobić, to być z nim, sprawić aby czuł naszą obecność. Lekarze sprawią, aby nic go nie bolało. Módlcie się za Nikosia - apeluje ojciec umierającego chłopca.
REKLAMA

Nikodem urodził się 11 maja. Mama pochodzi z Wer, a tata ze Świekatowa. Obecnie mieszkają w Bydgoszczy. Początkowo lekarze postawili diagnozę, że chłopiec cierpi na nieuleczalną chorobę Krabbego, charakteryzującą się wyniszczającymi zmianami w układzie nerwowym.

Niedawno okazało się, że wstępne rozpoznanie jest błędne. Niestety, nie był to koniec problemów.

- W główce Nikodema rósł rak. Potrafił on tak zmylić lekarzy, że byli niemal pewni choroby Krabbego – wyjaśnia Kamila Topolińska, mama Nikodema. - W wyniku dodatkowych badań, u Nikosia stwierdzono wodogłowie, które zaczęło zagrażać jego życiu. Konieczne okazało się wykonanie rezonansu magnetycznego głowy, który wykrył coś, czego nikt się nie spodziewał – guz śródrdzeniowy kanału kręgowego z rozsiewem w obrębie opon.
REKLAMA

Początkowo lekarze zakładali, że założą chłopcu zewnętrzny drenaż komór mózgowych, jednak podczas operacji stwierdzili, że płyn mózgowo-rdzeniowy jest klarowny, więc mogą od razu założyć zastawkę komorowo-otrzewnową, aby za jednym podejściem załatwić sprawę wodogłowia.

Podczas zakładania zastawki pobrano wycinek guza oraz płyn mózgowo-rdzeniowy do badania histopatologicznego, aby określić, jaka zmiana znajduje się w jego rdzeniu kręgowym oraz czy nie dochodzi do rozsiewania komórek nowotworowych. Niestety, wyniki badania histopatologicznego potwierdziły najgorsze obawy.

W akcję pomocy chłopcu zaangażowali się mieszkańcy powiatu świeckiego. Wpłacano pieniądze, organizowano datki podczas imprez i zbierano plastikowe nakrętki, aby dochód z nich przeznaczyć na sfinansowanie kosztownego leczenia.

a.bartniak@extraswiecie.pl
REKLAMA

Udostępnij

Komentarze (14)

  1. Kann

    20 sierpnia 2020 10:38

    Straszne….Taka malutka

    Straszne….Taka malutka istotka  ..nigdy nie zrozumiem czemu dzieci malutkie są tak chore 

    • real

      20 sierpnia 2020 11:03

      Ciekawe, gdzie w takich

      Ciekawe, gdzie w takich momentach, znajduje się pan, zwany przez niektórych Bogiem?

      • Jan

        20 sierpnia 2020 11:12

        Dokładnie 

        Dokładnie 

      • Kann

        20 sierpnia 2020 12:00

        Dokładnie!@

        Dokładnie!@

  2. zozo

    20 sierpnia 2020 11:28

     To nie bóg stworzył

     To nie bóg stworzył człowieka , to człowiek stworzył boga.

  3. Ela

    20 sierpnia 2020 12:30

    Żal ściska serce pozostała

    Żal ściska serce pozostała tylko modlitwa

  4. Lol

    20 sierpnia 2020 12:31

    Bóg nie ma nic wspólnego z

    Bóg nie ma nic wspólnego z tym cierpieniem. Pozostaje współczuć całej rodzinie, płakać z nimi i wspierać ich w tej tragicznej sytuacji.

  5. Anonima

    20 sierpnia 2020 13:00

    Biedny Aniołek. Siły dla

    Biedny Aniołek. Siły dla chłopca i jego rodziców. Modlę się za Was. 

  6. Ojciec

    20 sierpnia 2020 16:50

    Niewiem Co napisać ale łzy z

    Niewiem Co napisać ale łzy z oczu plynely mi z oczu czytając ten artykuł. Może trzymaj się Nikus nie jestem osobą zbytnio wierząca ale jeśli moge prosić o coś Pana Boga to o siłe i wiare. 

  7. Wpisy

    20 sierpnia 2020 19:18

    Współczuję rodzicom i nie

    Współczuję rodzicom i nie tylko, brak słów którymi można wyrazić ból. Ale zrób wszyscy coś jeszcze chociażby ilością wpisów pod tym artykułem wesprzyjmy ich w tym cierpieniu. 

  8. Xxx

    20 sierpnia 2020 19:35

    Serce pęka, wyrazy

    Serce pęka, wyrazy współczucia na rodziców, niewyobrażalny ból przez który muszą teraz przechodzić. Łzy same lecą po policzkach…

  9. Anonim

    21 sierpnia 2020 06:24

    Nikoś aniołku jesteś taki

    Nikoś aniołku jesteś taki malutki a tyle bólu przeszedłeś, dlaczego tak musi być życie jest nie sprawiedliwie. Ci co robię zło na tym świecie nie cierpię tak jak Ci dobrzy którzy muszą borykać się z chorobami i gdzie tu w tym wszystkim jest Bóg, aż z żalu serce ściska. Trzymaj się aniołku. 

  10. Arek

    21 sierpnia 2020 06:38

    Los nasz jest gdzieś tam

    Los nasz jest gdzieś tam zapisany…. Pamiętajcie że i tak wszyscy spotkamy się na tamtym świecie. 

    Wyrazy współczucia dla rodziny 

    Nikosiu walcz chłopie walcz!!!! 

  11. Weronika

    23 sierpnia 2020 22:41

    Mały wojowniku walcz jesteśmy

    Mały wojowniku walcz jesteśmy  z tobą nie podawaj się 

TO MOŻE CIĘ ZAINTERESOWAĆ

Wiadomości

Policja sprawdza okoliczności nocnego pożaru volkswagena przy ulicy Żwirki i Wigury w Świeciu. Wiele wskazuje na to, że mogło to być podpalenie.

Wiadomości

Jeśli uchwała zostanie przyjęta, to w żadnym sklepie w gminie Świecie nie będzie można kupić alkoholu po godz. 22.00. O ograniczenie wnioskowali mieszkańcy.

Wiadomości

We wtorek jedna z firm wypożyczających w Świeciu elektryczne hulajnogi poprosiła straż miejską o pomoc przy wydobyciu jej ze Struchawy. To nie pierwszy podobny...

Wiadomości

Tuż przed godz. 13.00 na drodze nr 240 koło Świecia doszło do zderzenia samochodu osobowego z dźwigiem. Dwie poszkodowane osoby zostały zabrane do szpitala.

Reklama