Ta popularna trasa spacerowa wiodąca na Diabelce ma szansę stać się jeszcze bardziej uczęszczana. Wszystko za sprawą prowadzonej właśnie inwestycji.
Na ul. Nadbrzeżnej nad Wdą zostanie przebudowany odcinek o długości 833 metrów.
Jednym z głównych elementów inwestycji będzie budowa chodnika. Powstanie on w sąsiedztwie ogrodzenia szpitala psychiatrycznego.
W tej chwili trwa układanie krawężników wyznaczających chodnik. Będzie on wykonany ze specjalnej dekoracyjnej kostki.
Z kolei nowe lampy będą stylizowane na zabytkowe, bardzo podobne do tych, które pojawią się w obrębie zamku.
- Chodzi o pewne ujednolicenie w tej części miasta – wyjaśnia Krzysztof Kułakowski, burmistrz Świecia.
Oprócz tego na jezdni zostanie wyznaczona odrębna droga dla rowerów, aby piesi i rowerzyści wzajemnie sobie nie przeszkadzali.
- Na jezdni powstaną też progi zwalniające, bo sygnalizowano nam, że niektórzy kierowcy jeżdżą tam zbyt szybko – mówi Krzysztof Kułakowski.
Ponadto przewidziano przejścia z chodnika w kierunku Wdy, gdzie zaplanowano punkty odpoczynku dla spacerowiczów. Będą to półokrągłe ławki z widokiem na rzekę i zamek.
Inwestycja, która zakończy się wiosną przyszłego roku, będzie kosztować 793,4 tys. zł. Była to najtańsza oferta. Kolejne dwie opiewały na 885 tys. i 968,3 tys. zł.
Wykonawcą jest Zakład Drogowo-Mostowy w Świeciu.
Zobacz poniżej zdjęcia.
źródło: swiecie.eu
Dziwnie wąski ten chodnik.
Ciekawe czy dwa wózki z dzieciakiem się miną na takim chodniku.
Dzień dobry.
Pragnę zwrócić uwagę na natężenie ruchu zarówno pojazdów mechanicznych jak i pieszych oraz rowerów na tym odcinku wymienionej ulicy. Jest to ulica o bardzo ale to bardzo małym natężeniu ruchu. Ilość osób spacerujących jest również znokoma.
Jestem Świecianinem z urodzenia i z zamieszkania.
Drodzy mieszkańcy Świecia, przyjrzyjcie się proszę inwestycjom, w szczególności tym tzw. ” chodnikowym” bo albo ktoś podejmuje błędne decyzje odnośnie wydatkowania naszych pieniędzy albo wręcz przeciwnie,są to decyzje dogłębnie przemyślane gdzie beneficjentami są osoby z pod szyldu krawężnika,kostki brukowej i masy bitumicznej.
Widać mieszkam w bardzo, bardzo bogatej miejscowości gdzie wszystkie potrzeby społeczne zostały zaspokojone więc śmiało można układać od nowa istniejące chodniki np: ul. Żwirki i Wigury, Wojska Polskiego czy Wodna lub budować nowe w miejscach nie potrzebnych.
Tutaj należy również przypatrzyć się temu dlaczego te chodniki są do odnowienia po kilku latach, dlaczego robią się na nich koleiny.Czy to wina jakości wykonania czy może wina użytkowania użytkowania. W naszym pięknym mieście firmy wygrywające przetargi na zamiatanie, podlewanie drzewek, odśnieżanie, koszenie używają dużych ciągników typu Zetor plus przyczepa z kilkoma tonami wody lub żwiru ( motyl) co daje razem zestaw około 7-8 ton, które to w majestacie wygranego przetargu niszczą chodniki wybudowane i remontowane za pieniądze podatników.
Celowo nie wymieniam tutaj nazw firm gdyż temat zrobił by się jeszcze ciekawszy.
Pozdrawiam wszystkich mieszkańców, życzę zdrowia.
Pobożne życzenia. Piesi i tak wejdą na drogę rowerową tak jak to robią przy ulicy Wodnej. Na dodatek z psami ,które w każdej chwili mogą wtargnąć pod koła. Zwróć takiemu uwagę to jeszcze pretensje.
Będą miały gdzie Sr Ać miejscowe psy, chodnik moment będzie cały w psich odchodach.
Najlepszy jest chodnik zapadający się prowadzący do nikąd ( do najdroższego przystanku w Polsce bo tworzony przez niezliczoną ilość godzin, polecam obejrzeć to cudo) przy zarośniętym i brzydkim rondzie koło KFC ( naprawdę fantastyczna wizytówka naszego miasta i to od samego początku istnienia tego paskudnego ronda).
tyle kasy wydanej na sciezki dla rowerow.a ch;lopcy w leginsach i tak beda jezdzic na zlosc ulica.mozee lepiej wydac fundusze na wykarczowanie tych idiotycznie zarosnietych rond
Po co ten chodnik skoro natężenie ruchu na tej drodze skrajnie niskie. Lepiej by się przydał do McD i KFC. Szkoda tej młodzieży co tam chodzi w błocie żeby nie wpaść pod samochód. Nawet hulajnoga i rowerem się nie da dojechać. Jak można było tak zaniedbać tą przebudowę