Jak ustalił portal Extra Świecie, dziś do pracowników Mondi trafił pożegnalny mail od wieloletniego prezesa świeckiej papierni. Swoje odejście na wcześniejszą emeryturę tłumaczy m.in. względami zdrowotnymi.
Maciej Kunda urodził się w 1966 r. w Świeciu. W 1989 r. ukończył z wyróżnieniem Akademię Rolniczą w Poznaniu na Wydziale Technologii Drewna. Zaraz po studiach rozpoczął pracę w Zakładach Celulozy i Papieru kolejno na stanowiskach kierownika zmiany i technologa w pionie produkcji. W 1992 r. objął kierownicze stanowisko na wydziale produkcji celulozy, gdzie był odpowiedzialny za działania operacyjne trzech linii produkcyjnych masy celulozowej.
REKLAMA
Warto nadmienić, że Jerzy Kunda, ojciec Macieja, był pierwszym kierownikiem uruchomionej w 1967 r. celulozowni bukowej. Z kolei jego syn był jej ostatnim szefem. Dość niezwykła sztafeta pokoleń.
W latach 1999-2001 Maciej Kunda pełnił funkcję dyrektora wydziału mas włóknistych. Od 2001 r. był zastępcą dyrektora ds. produkcji, a od 2003 r. dyrektorem ds. produkcji. Od 1 listopada 2004 r. był prezesem zarządu i dyrektorem generalnym Mondi Świecie S.A. Do najważniejszych osiągnięć pierwszych lat jego prezesury można na pewno zaliczyć rozbudowę zakładu o nową maszynę papierniczą MP7.
Jak przyznał w jednym z wywiadów, największy wpływ na jego karierę miał przede wszystkim wysoki poziom zaangażowania oraz pasja wynikająca z osobistej determinacji, chęci nieustannego rozwoju i osiągania czegoś nowego.
REKLAMA
- To nie tylko zdobywanie kolejnych szczebli kariery, ale przede wszystkim potrzeba własnego rozwój i przekraczanie swoich ograniczeń - mówił. - Kolejnym, równie ważnym czynnikiem, który miał decydujący wpływ, jest wsparcie otrzymywane od otoczenia i ludzi towarzyszących mi w pracy i w domu.
Wiadomo już kto zastąpi Macieja Kundę. Gabinet prezesa zajmie dotychczasowy doświadczony szef produkcji Tomasz Katewicz.