O niedzielnym zdarzeniu poinformowała nas Czytelniczka. Według jej relacji ucierpiał mężczyzna w wieku około 40 lat, mieszkaniec Jeżewa, który skoczył z pomostu na główkę i już nie wypłynął.
Nie uszło to uwadze kąpiących się w pobliżu dzieci. Poinformowały dorosłych, którzy rzucili mu się na ratunek. Mężczyzna prawdopodobnie doznał urazu kręgosłupa.
Na miejsce wezwano pogotowie, pojawił się także śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który zabrał poszkodowanego do szpitala w Grudziądzu.
Do sprawy wrócimy.
Najpierw był śmigłowiec a
Najpierw był śmigłowiec a później przyjechała karetka.
Gdyby kozka nie skakała to by
Gdyby kozka nie skakała to by karku nie złamała.
Zero cpany zero pijany. Tyle
Zero cpany zero pijany. Tyle razy skakał aż… Do czasu i może znać to jezioro nawet nie znasz granic nigdy
Przykre sa te wasze okropne i
Przykre sa te wasze okropne i nie na miejscu komentarze kiedy czlowiek walczy o zycie.Przestancie oceniac a zacznijcie sie ludzie szanowac
bardzo dobry i sympatyczny
bardzo dobry i sympatyczny czlowiek.. Nieszczęśliwy wypadek.. Nie oceniaj nikogo skoro nie znasz szczegółów wydarzenia…
Niech każdy przed skokiem
Niech każdy przed skokiem zastanowi się czy warto ryzykować zdrowiem i życiem. Każdy skacze świadomie i na własną odpowiedzialność
Pierwsza była karetka A potem
Pierwsza była karetka A potem był LPR
I co ktoś coś wie jaki jest
I co ktoś coś wie jaki jest stan zdrowia poszkodowanego