Pierwsze wezwanie nastąpiło o godz. 23.00 w niedzielę, ostatnie dziś około godz. 7.00 rano. Na szczęście silny wiatr łamał tylko konary suchych i starych drzew, które upadały na drogi. Kolejno blokowały przejazdy na drogach w Grupie, Dzikach, Łaszewie, Czersku Świeckim i Gołuszycach.
Tym razem obyło się bez większych strat i co najważniejsze ofiar, ponieważ żadna ze spadających gałęzi nie trafiła w przejeżdżający samochód. Nie ucierpiał też żaden z budynków.
REKLAMA