To on napadł w środę na stację paliw w Wiągu! Co mu grozi?

Przypomnijmy. Do zdarzenia doszło w środę przed godz. 22.00. Napastnik wymusił na ekspedientkach wydanie pieniędzy (jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, około 2 tys. zł) i odjechał samochodem. Zaalarmowani policjanci z komendy w Świeciu namierzyli audi, którym się poruszał. Informacja o napadzie została przekazana policjantom z całego województwa.
REKLAMA

Po 23.00 na terenie Grudziądza miejscowi policjanci wpadli na trop uciekiniera i podjęli próbę zatrzymania audi, którym kierował. Kierowca nie zastosował się do wydawanych poleceń i zaczął uciekać. Ruszyli więc w pościg, do którego dołączyli również policjanci ze Świecia.

Mężczyzna przemieszczał się w kierunku Tucholi. Na obwodnicy Świecia funkcjonariusze ustawili posterunek blokadowy złożony z dwóch samochodów ciężarowych, jednak sprawca ominął je, usiłując równocześnie potrącić mundurowych.

Ostatecznie współpraca policjantów ze Świecia, Grudziądza i Tucholi przyniosła oczekiwany efekt. Uciekinier został zatrzymany w Bysławiu (pow. tucholski). Funkcjonariusze odzyskali część skradzionych pieniędzy. W trakcie zatrzymania zmuszeni byli użyć broni.
REKLAMA
Otworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknie
Otworzy się w nowym oknie

Sprawcą okazał się 25-letni mieszkaniec powiatu tucholskiego. W chwili zatrzymania był trzeźwy. W wyniku podjętych przez policjantów działań mężczyzna nie odniósł obrażeń. Trafił do policyjnego aresztu.

W piątek mężczyzna usłyszał w prokuraturze zarzuty. Odpowie za rozbój, czynną napaść na policjantów oraz niezatrzymanie się do kontroli. Grozi mu do 12 lat więzienia. Decyzją Sądu Rejonowego w Świeciu najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie.

a.pudrzynski@extraswiecie.pl
REKLAMA