Do wypadku doszło w sobotę ok. godz. 14.00. Motocyklista stracił panowanie nad pojazdem na łuku drogi. Nie dość, że był pijany, to jeszcze ciążył na nim sądowy zakaz kierowania pojazdami. Nie przejmował się też takimi drobiazgami, jak odzież ochronna czy kask. Skutek? Z licznymi złamaniami został przewieziony do szpitala. Kiedy z niego wyjdzie, odpowie za swoją bezmyślność przed sądem.
REKLAMA
Otworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknie