Informacja od maszynisty pociągu relacji Bydgoszcz - Tuchola nadeszła w poniedziałek o godz. 18.27.
Jak wynikało z jego relacji, na przejeździe kolejowym wjechał pod pociąg rowerzysta.
Do zdarzenia doszło na alei Mickiewicza w Serocku (gmina Pruszcz).
Pociąg hamował awaryjnie około 200 m dalej.
Na miejsce wyruszyły policja, pogotowie i zastępy Ochotniczej Straży Pożarnej z Serocka i Brzeźna oraz z komendy powiatowej w Świeciu.
Rowerem jechał 17-latek.
- Okazało się, że kiedy nastolatek wjechał na przejazd i zobaczył zbliżający się pociąg, zdążył zatrzymać rower i wpadł do rowu przy torach, zanim doszło do potrącenia - mówi st. asp. Marcin Klemański z komendy powiatowej straży pożarnej w Świeciu.
Zespół ratownictwa medycznego zbadał 17-latka, ale nie stwierdzono u niego żadnych obrażeń.
- Pociągiem jechało 20 pasażerów i dwie osoby z obsługi. Nikt z nich nie uskarżał się na żadne dolegliwości związane z gwałtownym, awaryjnym hamowaniem - wyjaśnia Marcin Klemański.
Na przejeździe w Serocku nie było rogatek. Po około 40 minutach pociąg ruszył w dalszą drogę.
Tym razem wszystko skończyło się dobrze. Niestety, tragiczny finał miało inne zdarzenie w gminie Pruszcz, do którego doszło 5 marca na wysokości Bagniewa.
Pod kołami pociągu osobowego zginęła 14-latka. Poniosła śmierć na miejscu (informowaliśmy o tym tutaj).