Nie ma już restauracji Sowa. A kiedyś były tam takie tłumy...

Jeżeli ktoś zamierzał w weekend spotkać się ze znajomymi w Sowie przy ul. Wyszyńskiego, to będzie musiał zmienić plany. Jeden z najstarszych lokali na osiedlu Marianki jest nieczynny.

fotosow

Był czas, że na miejsce przy stoliku czekało się w tym lokalu nawet godzinę. We wszystkie weekendy pub przeżywał prawdziwe oblężenie. Mowa o latach, gdy czasy świetności przeżywała dyskoteka Stokrotka. Panował swego rodzaju rytuał, że młodzi ludzie najpierw wpadli na piwo do lokalu na parterze, bo było tańsze niż w „Stoci”, a później szli na piętro potańczyć.
REKLAMA

To jednak dość odległa przeszłość. Ostatnie lata nie były najlepsze dla tego lokalu, dlatego oprócz poniedziałków nieczynny był też we wtorki. Wszystko po to, by ograniczyć koszty. Ostatecznie Sowę zamknięto.

Jeśli jednak ktoś przywiązał się do tego miejsca, to dobra wiadomość, jest taka, że lokal ma nowego najemcę. Na razie trwa remont. Póki co, nie wiadomo kiedy pub wznowi działalność i co będzie miał do zaoferowania przyszłym klientom.

a.bartniak@extraswiecie.pl
REKLAMA

Udostępnij

Wybrane dla Ciebie

Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors