Nie zatrzymał się do kontroli. Będzie go to sporo kosztowało

Policjanci ze świeckiej drogówki ruszyli w pościg za kierowcą, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Po chwili znaleźli samochód… w płocie.

policja_lizak_drogowka_kontrola

W sobotę około godz. 10.00 w Bzowie (gmina Warlubie) próbowali zatrzymać opla corsę. Kierowca samochodu zupełnie to zignorował, nacisnął mocniej pedał gazu i pojechał dalej.

– Kiedy policjanci ruszyli w pościg, zauważyli, że kierowcy nie udało się daleko uciec. Wpadł w poślizg i wjechał w płot jednej z pobliskich posesji. Mężczyzna próbował ukryć się między budynkami, jednak szybko wpadł w ręce policjantów – informuje sierż. szt. Joanna Tarkowska, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Świeciu.

REKLAMA

Okazało się, że oplem kierował 28-letni mieszkaniec Bydgoszczy. Chciał uniknąć kontroli, bo nie miał prawa jazdy. Policjanci ustalili również, że mężczyzna był poszukiwany do ustalenia miejsca zamieszkania.

Po zakończeniu czynności bydgoszczanin został zwolniony, a w związku z popełnionymi wykroczeniami został ukarany mandatami na łączną kwotę  1750 zł.

a.pudrzynski@extraswiecie.pl

REKLAMA
zy się w nowym oknie

Udostępnij
4 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments

tylko 1750zł? za prowadzenie

tylko 1750zł? za prowadzenie pojazdu bez uprawnień, za ucieczke i przez to możliwość spowodowania wypadku? na szczęście trafił tylko na płot.. spłaci to z 500+ albo pójdzie na odróbki i tyle z tego. Dziwne te prawo..

W Stanach by go dawno

W Stanach by go dawno zastrzelili. Szkoda, że u nas się tak cackają.

Wybrane dla Ciebie