W sobotnie popołudnie Wda Świecie spotkała się na stadionie przy ul. Sienkiewicza z Kujawianką Izbica Kujawska.
Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w 47 minucie meczu. W ferworze walki o piłkę Brazylijczyk Gabriel Santos Falciano, grający w barwach Wdy, został uderzony łokciem przez zawodnika z Izbicy. Piłkarz świeckiego klubu zaczął się dusić.
- Gabriel zadławił się gumą, którą żuł. Chwilowo wyglądało to groźnie, bo nasz gracz stracił przytomność – powiedział "Gazecie Pomorskiej" Michał Partyka, kierownik Wdy Świecie.
Z pomocą pospieszyła służba medyczna zabezpieczająca mecz. Wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. W międzyczasie Gabriel Santos Falciano odzyskał jednak przytomność i odwołano helikopter.
Brazylijczyk został zabrany do szpitala karetką z podejrzeniem wstrząśnienia mózgu.
Wda Świecie wygrała z Kujawianką Izbica Kujawska 1:0 po golu strzelonym w końcówce meczu przez Karola Maliszewskiego.
a.pudrzynski@extraswiecie.pl
Zawodowcy z guma.masakra..
Zawodowcy z guma.masakra..
Przecież on już gumy nie miał
Przecież on już gumy nie miał. A zadławił się językiem.