Policjanci świeckiej drogówki, przejeżdżając przez Bukowiec, zauważyli volkswagena golfa, którego kierowca nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa. Z radiowozu mundurowi dali sygnał do zatrzymania samochodu. Użyli także sygnałów błyskowych i dźwiękowych. Na widok radiowozu kierujący przyspieszył i zaczął się oddalać.
- Policjanci ruszyli w pościg - relacjonuje sierż. szt. Damian Ejankowski z Komendy Powiatowej Policji w Świeciu. - Podczas ucieczki kierowca golfa nie ustąpił pierwszeństwa pieszemu i niemalże potrącił dziewczynkę przechodzącą przez pasy. Kierowca nie reagował na kolejne próby zatrzymania. Swoją agresywną jazdą stwarzał zagrożenie dla innych kierowców.
REKLAMA
Po kilkunastu kilometrach pościgu policjanci zajechali mu drogę i zatrzymali 25-letniego mieszkańca powiatu bydgoskiego. Jak się okazało, podczas sprawdzania w policyjnych bazach, widniał on jako osoba poszukiwana do odbycia kary pozbawienia wolności, ponadto miał zakaz kierowania pojazdami.
W golfie policjanci wyczuli silną woń marihuany, a na siedzeniu leżały ,,jointy” i waga. Mężczyznę poddano badaniu na zawartość środków odurzających. Badanie wykazało, że mógł być pod wpływem marihuany. Do badań pobrano także krew.
REKLAMA
We wtorek 25-latek usłyszał zarzuty niedostosowania się do polecenia zatrzymania pojazdu oraz posiadania środków odurzających. Za niezatrzymanie się do kontroli drogowej grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.