O pożarze kombajnu w Tuszynach (gmina Świekatowo) komenda powiatowa straży dostała informację w piątek kilka minut po godz. 19.00.
Na miejsce skierowano trzy zastępy Ochotniczej Straży Pożarnej ze Świekatowa i z Zalesia Królewskiego.
- Kombajn marki Claas stał na rżysku. Paliła się komora silnika. Kombajnista był na zewnątrz. Nie odniósł obrażeń – mówi st. asp. Marcin Klemański z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Świeciu.
Obsługujący maszynę mężczyzna sam częściowo ugasił ogień, zasypując go piaskiem.
- Dzięki temu straty na pewno były dużo mniejsze, niż gdyby miał się spalić cały kombajn – ocenia Marcin Klemański.
Strażacy dogasili pożar i sprawdzili pojazd kamerą termowizyjną, czy nie występuje już żadne zagrożenie.
- Pożar spowodowało zatarcie się łożyska w komorze silnika – wyjaśnia dyżurny świeckiej komendy powiatowej.
Straty są duże.
Strażacy oszacowali je wstępnie na około 40 tys. zł.
Wieśniak
13 sierpnia 2023 11:57
Na kombajn było a na gaśnica szkoda kasy jak u rolników toć to się nic nie stanie
Anonim
15 sierpnia 2023 08:47
Gaśnic 10 nie pomoże jak się zapali taki silnik plewy itd
Melon
13 sierpnia 2023 21:21
Jesteś pewien… miałeś w ogóle kiedyś doczynienia z taką maszyną?To jest jak pudełko zapałek jak jest ogień i są plewy to tą gaśnice możesz sobie wsadzić w majty tam może ogień ugasisz pozdro
Ja
15 sierpnia 2023 13:24
Baranie Ty … brak pojęcia a się wypowiadasz …
Rumun 89
15 sierpnia 2023 21:12
Baran i to czarny … na kombajnie nigdy nie siedział a się wypowiada … pewnie miastowy co po 22 dzwoni że mu za głośno:)