Próbował popełnić samobójstwo w szpitalu. Obawiał się, że ma koronawirusa

W sobotę 11 kwietnia personel lecznicy, pogotowie i policja zostali postawieni na nogi do zdarzenia, do którego doszło w Nowym Szpitalu.

zakazny

REKLAMA

O godz. 18.50 wpłynęło zawiadomienie o mężczyźnie, który siedzi na daszku 3 metry nad ziemią nad wejściem do budynku, w którym znajduje się oddział zakaźny. Był prawdopodobnie pijany. Na daszek dostał się przez znajdujące się nad nim okno.

- Dwóch strażaków zabezpieczonych w maseczki, rękawice i gogle ochronne, przystawiło drabinę do daszku -  wyjaśnia mł. bryg. Paweł Puchowski, rzecznik Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Świeciu.

Po krótkich namowach mężczyzna zszedł na dół. Tam zajął się nim patrol policji.
REKLAMA

Jak informuje straż pożarna, u mężczyzny podejrzewa się zakażenie koronawirusem. Jego próbki przewieziono do badań.

Nie wiadomo jednak, czy nie wytrzymał obciążenia psychicznego związanego z całą sytuacją, czy próbki wróciły z wynikiem pozytywnym i się załamał.
REKLAMA

Nie bez znaczenia był na pewno fakt, że pacjent znajdował się prawdopodobnie pod wpływem alkoholu. Nie wiadomo, czy w takim stanie został już przywieziony do Nowego Szpitala. Do sprawy wrócimy.

Aktualizacja

Jak poinformowała nas policja, mężczyzna był już nietrzeźwy, kiedy trafił do szpitala.

a.pudrzynski@extraswiecie.pl
REKLAMA


Udostępnij

Wybrane dla Ciebie

Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors