Policjanci ruchu drogowego z komendy w Świeciu dostali zgłoszenie o samochodzie osobowym, który wjechał do rowu we wsi Krusze (gmina Warlubie).
Kierowca peugeota zjechał z jedni i zawisł częścią pojazdu nad przydrożnym rowem. 51-letniemu kierowcy z pomocą przyjechał syn.
- W rozmowie z mężczyznami policjanci wyczuli alkohol. Wynik badania alkomatem wskazał u kierowcy peugeota ponad 2 promile - mówi kom. Joanna Tarkowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Świeciu.
Jak się okazało, jego 21-letni syn również pił alkohol. Wsiadł za kierownicę mając 0,34 promila w organizmie.
Policjanci zatrzymali obydwu mężczyznom prawa jazdy, a o ich dalszym losie zadecyduje teraz sąd.
- Składamy wyrazy uznania dla świadków zdarzenia, którzy nie pozostali obojętni i zareagowali, widząc potencjalne zagrożenie. Taka postawa obywatelska zasługuje na szczególne wyróżnienie. Dzięki niej udało się zapobiec, być może tragicznym skutkom nieodpowiedzialnego zachowania kierowców - zaznacza kom. Tarkowska.