Radni nie pozwolili firmie na dzierżawę działek. Co wzbudziło ich zastrzeżenia?

Podobne uchwały to zwykle formalność. Tym razem było inaczej. Na czwartkowej sesji radni odrzucili wniosek firmy spod Chełmży, która chciała wydzierżawić dwie działki na terenie Vistuli Park I koło Świecia. Dlaczego?
Firma spod Chełmży chciała wydzierżawić od gminy dwie działki na Vistuli / Fot. Andrzej Bartniak

Firma z gminy Chełmża zamierzała wydzierżawić na 10 lat dwie działki o łącznej powierzchni ponad 1 ha w Strefie Rozwoju Gospodarczego Vistula Park I w Wielkim Konopacie (gmina Świecie). Spółka zajmuje się przetwarzaniem kamieni oraz gruzu betonowego i ceglanego na kruszywo budowlane.

Wyrażenie zgody na dzierżawę gruntów na czas dłuższy niż 3 lata jest możliwe pod warunkiem wyrażenia aprobaty przez radę miejską, która zajęła się projektem uchwały na czwartkowej sesji.

Podobne uchwały to zwykle formalność. Bez długiej dyskusji są zatwierdzane większością głosów. W interesie gminy jest, aby tereny inwestycyjne przynosiły dochody w postaci podatków. Każda wolna działka to strata dająca się wyliczyć. Co takiego się stało, że tym razem radni powiedzieli "nie"? Jako pierwszy wątpliwości zasiał radny Leszek Piotrowski.

- Ta firma, która już dzierżawiła działkę na Vistuli przez trzy lata, nie zrobiła tam nic - argumentował radny Leszek Piotrowski. - Ciągle zalegała z opłatami. Gmina musiała wysyłać upomnienia, a w sierpniu ubiegłego roku w końcu rozwiązała umowę i zrezygnowała z dzierżawy.

Ta sama firma w tym roku zabiegła o ponowną dzierżawę terenu w strefie inwestycyjnej Vistula Park I, tym razem na 10 lat. Problemy z płaceniem podatków to nie wszystko, co przesądziło o decyzji radnych.

- Mój największy niepokój budzi przedmiot działalności - podkreślał radny Dariusz Woźniak. - Jest to przetwarzanie i składowanie odpadów, a my mamy złe doświadczenia z tą formą działalności na Vistuli.

Na pewien fakt zwrócił też uwagę Tomasz Szamocki, który przeanalizował Krajowy Rejestr Sądowy, określający charakter działalności podmiotów gospodarczych.

- Jeszcze do marca 2024 r. ta firma zajmowała się zbieraniem i przetwarzaniem odpadów niebezpiecznych - wyjaśniał powody swojej nieufności radny Tomasz Szamocki. - Teraz zostało to wykreślone, podobnie jak kilka innych działalności. Dlaczego tak się stało? - pytał retorycznie.

Przytoczone argumenty wyraźnie zadziałały na wyobraźnię pozostałych radnych. Wszyscy zgodne zagłosowali za odrzuceniem projektu uchwały zezwalającej firmie spod Chełmży na dzierżawę działek na terenach inwestycyjnych w Wielkim Konopacie.

a.bartniak@extraswiecie.pl

Udostępnij

Wybrane dla Ciebie

Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors