Ratownicy, którzy skontaktowali się z portalem Extra Świecie, apelują, aby nie ferować od razu wyroków i nie obwiniać wyłącznie 44-letniego ratownika z 20-letnim stażem, który prowadził motorówkę.
To straszne, co się stało i mamy nadzieję, że poszkodowany dojdzie szybko do zdrowia. Trzeba jednak pamiętać, że przy wzburzonej wodzie, z daleka od miejsca, gdzie kąpią się ludzie, w dodatku blisko szuwarów, łatwo przeoczyć płynącego człowieka, któremu ponad wodę wystaje tylko głowa, jeśli płynie np. żabką. Pozwólmy działać policji. Niech dochodzenie wyjaśni, kto i w jakim stopniu ponosi winę. Od wydawania wyroku jest sąd, a nie opinia publiczna, która nie zna specyfiki naszej pracy. Prosimy powstrzymać się do tego czasu od hejtu. Bardzo przeżywamy to, co się stało. Obawiamy się, ze jeden bardzo przykry wypadek, który oczywiście nie powinien mieć miejsca, przekreśli wszystko to, co przez lata robiliśmy, aby mieszkańcy czuli się bezpiecznie – czytamy w piśmie przesłanym do redakcji. Mail podpisano „Ratownicy Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego z regionu”.
REKLAMA
Mężczyzną, na którego w niedzielne popołudnie na Zalewie Żurskim w Grzybku (gmina Osie) wpłynęła motorówka Wdeckiego WOPR, jest 49-letni informatyk z okolic Warszawy.
Polsat News skontaktował się z jego ojcem, który powiedział, że z tego co wie, syn w poniedziałek był w stanie śpiączki farmakologicznej. Przebywa na oddziale intensywnej terapii w szpitalu w Grudziądzu. Ma nogę złamaną w dwóch miejscach.
REKLAMA
Chwali akcję ratowników jako sprawną. Jak mówi, całe szczęście, że syn pod uderzeniu przez łódź nie stracił przytomności i nie zaczął tonąć.
Ojciec rozmawiał z ratownikiem, który prowadził motorówkę.
- Facet był cały roztrzęsiony. Od 20 lat jest ratownikiem. Wyraził skruchę i przeprosił – mówi.
Ze względu na prawdopodobną długą rehabilitację poszkodowanego, rodzina wystąpi o odszkodowanie.
Wina to jedna sprawa. „Opinia
Wina to jedna sprawa. „Opinia publiczna” jednak często widywała „zabawy” ratowników za tym zalewie i stąd te komentarze…
Przedmówca ma rację motorówki
Przedmówca ma rację motorówki słuźom im do zabawy i wożenia znajomych.Pływają na pełnej mocy silnika więc nic dziwnego że nic nie widzą,
Nikt niema pretensji akurat
Nikt niema pretensji akurat do tego ratownika ktory prowadzil. To nieszczesliwy wypadek! Tylko to co wyprawiaja inni na skuterze i motorowce moze doprowadzic do tragedii. Ktos musi to ukrocic. Czesto jestem na rybach i oni naprawde maja gdzies ludzi odpoczywajacych.
Extra Świecie proszę o
Extra Świecie proszę o zablokowanie komentarzy, stał się nieszczęśliwy wypadek, a komentarze niektórych…
Będziemy wszyscy o wiele
Będziemy wszyscy o wiele spokojniejsi i bezpieczni jak usuną waszą łódkę z Zalewu. To co na niej robicie przekracza wszelkie granice. I przestańcie pieprzyć że woda tamtego dnia była wzburzona , chyba że od Waszej łódki, jakbyście tak nią nie zapiepszali to człowiek byłby cały . WOPR won z Zalewu Żur !!!!!!!!!!!!!
kogos czekają kajdanki To
kogos czekają kajdanki To strach w d… zaglada,gosc na skuterze nie udzielił pomocy i zbiegł z miejsca wypadku. Najpewniej pod wpływem alkoholu tak że wkrótce prokuratura zapyta pod kilka adresów. Skończy się to kilkoma odsiadkami i to jest pewne! Zrobiliscie z człowieka kaleke i zapłacić za to, tak chce opinia publiczna!
Nie bądź smieszny przełożony
Nie bądź smieszny przełożony każe im pływać na pełnej mocy i traktować ludzi w wodzie? A może przełożony każe im odrazu strzelać???!
Swego czasu często
Swego czasu często przebywałem (łowiłem ryby z łódki) na Zalewie Koronowskim i z całym przekonaniem mogę stwierdzić, że większość ratowników WOPR, to najzwyklejsi szpanerzy. Szczególnie ci po czterdziestce.
Won z tym calym woprem i tym
Won z tym calym woprem i tym pajacem na skuterze z zalewu Zur wkoncu bedzie cisza i spokoj a nie wieczne popisy z malolatkami.
Drodzy hejterzy nie upadne
Drodzy hejterzy nie upadne tak nisko żeby komentować treść waszych postów,chociaż bardzo mnie korci..zwłaszcza Pana który twierdzi,że za kratki pójdzie Pan ze skutera:) Litosci.Serrio?Widzę się Pan rozmarzył ale przykro mi nie słyszałam żeby za pływanie na skuterze szło się za kratki…A do całej ,normalnie i racjonalnie myślącej,reszty:dajmy im spokój, niech odpowiednie instytucje się tym zajmą,nie dolewajmy już oliwy do ognia.Moim zdaniem poszkodowanych mamy dwóch.Ratownik jest w tej sytuacji również poszkodowany.Nie chcę nawet wyobrażać sobie jaką traumę przeżywa.Nie zrobił tego specjalnie,to był nieszczęśliwy splot okoliczności.Nikt niestety czasu nie cofnie.Zastanówcie się przez chwilę.Pomyślcie,że lejac taki hejt robicie krzywdę komuś kto i tak już dość cierpi.
Dokładnie pan M. M biznesmen
Dokładnie pan M. M biznesmen i jego piesek który pilnuje posiadłości W. W to nie wasz grzybek i ten skuter po co jest żeby popływać na pełnej….. Specjalnie niby ratownik a pływać nie potrafi WOPR przykrywką dla niego…. Czas skończyć przez ciebie mają tylko problemy
Bardzo dobrze zlikwidować z
Bardzo dobrze zlikwidować z tamtad WOPR, myślę że najbliższą stacje wyczekiwania ZRM też należy przenieść gdzieś dalej..poco przecież służby ratownicze są tam zbędne. Przecież tam nikt nie będze potrzebował pomocy! Kto tam wogóle przebywa? Mało kąpiących się i wypoczywających, nie polaca się utrzymać służb, tylko przeszkadzają. A jak ktoś raz na jakiś czas będzie potrzebował pomocy to napewno wędkarz z łódki pomoże. Tylko proszę nie dzwonić na nr. Alarmowy! Bo po co mają przyjechać i zakłócać spokój.
Jestem ratownikiem wodnym i
Jestem ratownikiem wodnym i wiem, że zauważenie kogoś kto płynie w nieprzeznaczonym do tego miejscu jest bardzo trudne. Należy pływać z bojką i najlepiej w czepku jaskrawym – dla własnego bezpieczeństwa. W razie W będzie łatwiej dostrzec poszkodowanego. A pływanie z dala od kąpieliska wnkiejscu gdzie pływają motorówki lub żaglówki jest skrajnie nieodpowiedzialne.