Wciąż nie ma absolutnej pewności, ilu kandydatów będzie się ubiegać o fotel burmistrza Świecia. Wiele wskazuje na to, że będzie ich zaledwie trzech. Tak mała liczba może zaskakiwać, zważywszy na fakt, że z gry wycofał się Tadeusz Pogoda, który przez ostatnich 28 lat był grożnym rywalem dla konkurentów.
Obecnie wszystko wskazuje na to, że faktyczny pojedynek o najważniejszy urząd w gminie rozegra się między wiceburmistrzem Krzysztofem Kułakowskim z Obywatelskiego Porozumienia Samorządowego a Dariuszem Woźniakiem z Razem dla Świecia. Chyba, że czarnym koniem rywalizacji okaże się Bogdan Tarach, sołtys Kozłowa i radny miejski, kandydat PiS.
REKLAMA
Otworzy się w nowym oknie
Stowarzyszenie, któremu przewodzi Woźniak, jako pierwsze zarejestrowało swój komitet wyborczy, co pozwoliło mu na oficjalne rozpoczęcie kampanii. Jej pierwszą odsłonę można było zobaczyć 21 sierpnia.
Co ciekawe, na konferencję, która odbyła się na skwerze przy Małym Blankuszu, zaproszono nie tylko dziennikarzy, ale wszystkich, którzy mieli ochotę posłuchać prezentacji Razem dla Świecia. Z pewnością wśród przysłuchujących się zgrabnemu przemówieniu Woźniaka nie zabrakło też ludzi z obozu jego przeciwnika, którzy przyszli posłuchać, jakim orężem będzie posługiwał się skarbnik powiatu przez najbliższe dwa miesiące kampanii.
REKLAMA
Otworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknie
Otworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknieOtworzy się w nowym oknie
Zdaniem Wożniaka, jedną z największych wad Tadeusza Pogody, którą w jeszcze większym stopniu obarczony jest Kułakowski, jest zamknięcie się na głosy i opinie mieszkańców. Jako przykład podał kilka inwestycji proponowanych przez jego stowarzyszenie, które nie zostały uwzględnione w planach wydatków gminy. Były to m.in. darmowy internet na Dużym Rynku, tor rowerowy przy ul. Wodnej czy plac wodny w Decznie.
- W ciągu ostatnich czterech lat wielokrotnie wyciągaliśmy rękę do rządzących Świeciem i za każdym razem zderzaliśmy się z murem - twierdzi Dariusz Woźniak. - Pora to zmienić. Dlatego hasłem, które będzie nam przyświecać, nie tylko w czasie kampanii, jest „Razem z Tobą więcej dla Świecia”. Przez otwarcie na różne środowiska miasto może się szybciej i lepiej rozwijać.
REKLAMA
Jak dowodził kandydat na burmistrza, gmina nie wykorzystała należycie swoich szans. Dowodami na to mają być strefy rozwoju gospodarczego Vistula Park I i II. Tej pierwszej od kilkunastu lat nie udało się zapełnić.
- Proszę mi powiedzieć, ile zakładów, zatrudniających powiedzmy 500 osób, udało się sprowadzić do Świecia w ciągu ostatnich lat? - pyta. - Odpowiedź brzmi: ani jednego.
To w ocenie głównego rywala Kułakowskiego koronny dowód na to, że miasto robi za mało dla przedsiębiorców, a to przecież oni są filarem stanowiącym o kształcie budżetu gminy.
- Trzeba skrócić dystans między urzędnikiem a przedsiębiorcą - zaznacza. - Urzędnik musi wiedzieć, że to on jest dla przedsiębiorcy, a nie odwrotnie. Jak trzeba będzie to wydłużymy godziny pracy urzędu. Przedsiębiorcy muszą wiedzieć, że mogą liczyć na profesjonalną obsługę.
REKLAMA
Lider Razem dla Świecia nie ma też wątpliwości co do tego, że gmina zupełnie nie radzi sobie z pozyskiwaniem funduszy zewnętrznych. Jako przykład podał środki, jakie można było zdobyć w ramach Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych.
- Powiat świecki uzyskał 6 mln - chwali. - Gmina Świecie? Wstyd mówić.
Jako jeden z priorytetów wskazał także służbę zdrowia. W tym przypadku dostało się dyrektorce Miejsko-Gminnej Przychodni. Woźniak mówił o źle działającej, kompletnie niewydolnej rejestracji, która jest jedną z przyczyn porannych kolejek przed przychodnią.
- Nie może być tak, że jedna osoba rejestruje stojących w kolejce i dzwoniących - zauważa. - Ludzie się denerwują, bo muszą wykonać kilkadziesiąt telefonów zanim się dodzwonią, a przecież można by to usprawnić chociażby wprowadzając rejestrację internetową lub delegując jedną osobę, która zajmuje się tylko odbieraniem telefonu.
REKLAMA
Otworzy się w nowym oknie
Otworzy się w nowym oknie
Z kolei lekiem na brak lekarzy w przychodni miałby być program „Mieszkanie dla absolwenta”, który byłby zachętą dla medyków do tego, aby po skończonych studiach chcieli wrócić do Świecia.
Jednym z bardziej oryginalnych pomysłów jest niewątpliwie plan przywrócenia połączenia kolejowego z Terespolem. W ocenie stowarzyszenia mogłoby to stać się impulsem do rozwoju gminy.
Konferencja była także okazją do prezentacji części kandydatów na radnych do rady miejskiej. Razem dla Świecia wystawi ich 27.
a.bartniak@extraswiecie.pl
REKLAMA
REKLAMA
